Bardzo trudny dzień dla klanu Hyundai w najbliższy piątek podczas Rajd samochodowy z Kenii. Oprócz niepodzielnej dominacji Toyota, a zwłaszcza Kalle Rovanperä (autor 6 zadrapań), południowokoreański producent przekonał się, że jego nadzieje na zwycięstwo mocno ucierpiały po wpadkachOtt Tanak i Esapekka Lappi.
Pierwszy z nich rzucił ręcznik podczas SS6 po awarii zawieszenia, drugi natomiast zrezygnował z reszty dnia podczas poprzedniego odcinka specjalnego. Zatrzymany na poboczu Finn nie doznał przebicia opony tak jak jego kolega z drużyny Thierry Neuville a raczej awaria mechaniczna: skrzynia biegów. Koniec przygody…
« Niestety pękło, żałowałem-On. Po przyspieszeniu nic się nie działo, gra się skończyła. To dla nas wstyd (on i jego drugi pilot Janne Ferm) i zespołu, ponieważ do tego czasu wszystko szło dobrze. Prędkość była dobra, bez konieczności pchania, ale wygląda na to, że ten rajd nie jest dla nas. "
Niestety zepsuła się skrzynia biegów. Po jednym przyspieszeniu nic się nie dzieje i gra się kończy. Szkoda dla nas i zespołu, ponieważ do tego czasu szło nam dobrze. Szybkość znów była dobra, bez pchania, ale wygląda na to, że ten rajd nie jest dla nas. Myślę, że jutro możemy kontynuować.#L4PPI pic.twitter.com/TtrS9k6iPp
— Rajd Esapekka Lappi (@EsapekkaLappi) 29 marca 2024 r.
Jeśli jego obecność na starcie OS8 w najbliższą sobotę (6:08) nie została jeszcze potwierdzona, Esapekka Lappi uważa, że może utrzymać swoje miejsce.
CZYTAJ TAKŻE > Kalle Rovanperä ku drugiemu sukcesowi w Kenii?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)