Liuzzi przeciwko pechowi

opublikowany 07/05/2009 à 19:34

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Liuzzi przyznał, że GP Chin było prawdopodobnie najgorszym weekendem, odkąd dołączył do Force India. Po dwóch wyścigach, w których zajął punkty, kierowca miał pecha w Chinach. „Start z 18. miejsca nigdy nie jest łatwy, a problemy z hamulcami sprawiły, że porzuciłem pierwsze okrążenie” – potwierdza Włoch.

Liuzzi upiera się jednak, że jest gotowy wrócić na siodło Barcelony. „Zawsze masz nadzieję, że pech nagle Cię dopadnie i już nie wróci. Myślę, że jesteśmy teraz w dobrej formie i musimy wyciągnąć z samochodu jak najwięcej i dalej zdobywać punkty.”

0 Zobacz komentarze)