Michael Schumacher, upuszczony przez nakrętkę koła podczas dziesiątego okrążenia Grand Prix Malezji, nie był zdenerwowany po wycofaniu się z wyścigu w Sepang. „ Samochód nagle stał się bardzo niestabilny w zakręcie 6 i miałem trudności z kierowaniem nim, wyjaśnia Schumi. Na początku myślałem, że to zawieszenie, ale kiedy się zatrzymałem i przyjrzałem się bliżej, szybko zdałem sobie sprawę, że to brakująca nakrętka. Nie ma sensu się złościć, trzeba to zaakceptować jako jedną z zasad gry, a zdarza się to bardzo rzadko. To sport motorowy, nie zapomniałem o tym. »
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)