Zabawna scena z Nicholas Latifi podczas drugiego treningu swobodnego na Suzuce. Kanadyjczyk na samym początku sesji zrobił nam kultowy moment, bo doskonale wie, jak je wyprodukować. W ostatniej szykanie japońskiego toru kierowca Williams po prostu obrał złą drogę! W deszczu kierowca Williamsa wjechał na pierwsze skrzyżowanie, które prowadziło prosto w stronę… barierki zabezpieczającej. Prawdziwa szykana znajdowała się zaledwie kilka metrów dalej.
Ups 😬#JapaneseGP # F1 pic.twitter.com/WxXC4ZDeGR
- Formuła 1 (@F1) 7 października 2022 r.
Następnie Nicholas Latifi musiał się napracować, aby zawrócić na mokrym torze Suzuka. Chwila nieuwagi lub problem z koncentracją? W radiu Kanadyjczyk wydawał się zaskoczony swoim manewrem. „Nie jestem pewien, co się stało. Samochód był dziwny… ale nic mi nie jest. » Mały, zabawny wypadek, który jednak nie zmartwił go zbytnio: Nicholas Latifi ukończył trening swobodny 2 na 12. miejscu, tuż przed swoim kolegą z drużyny Alexander Albon.
CZYTAJ TAKŻE > FP2 – Japonia: Mercedes zaskakuje Red Bulls
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)