100 lat Spa-Francorchamps: 5 anegdot ze zjeżdżalni w Ardenach

W czwartek, 12 sierpnia, tor Spa-Francorchamps będzie obchodził swoje 100-lecie. Spojrzenie wstecz na niezwykłe anegdoty, które naznaczyły zjeżdżalnię w Ardenach.

opublikowany 12/08/2021 à 17:01

Quentina DUBOISA

0 Zobacz komentarze)

100 lat Spa-Francorchamps: 5 anegdot ze zjeżdżalni w Ardenach

Nie ma nic lepszego niż Raidillon ilustrujący Spa-Francorchamps / © DPPI

Istnieją tory, które wyróżniają kierowców i fascynują widzów… Spa Francorchamps jest jednym z takich. Zjeżdżalnia w Ardenach odcisnęła swoje piętno na świecie sportów motorowych od czasu jej powstania 100 lat temu. Stulecie niezapomnianych chwil, zaciętych zmagań, ale i czasami tragicznych wypadków. AUTOhebdo zaprasza Cię do ponownego odkrycia 5 czasami zapomnianych anegdot z najpiękniejszego toru świata.

1921: Stworzenie mitu

Pomysł stworzenia toru samochodowego w Spa wyszedł od Julesa de Thiersa, dyrektora czasopisma „La Meuse”, ale także od Henri Langlois van Ophen, przewodniczącego komisji sportowej RACB (Royal Automobile Club of Belgium). Chcieli trójkątnego obwodu łączącego miasta Francorchamps, Malmédy i Stavelot. Rok później na Spa-Francorchamps odbył się pierwszy wyścig. Historia głosi, że to właśnie zawody samochodowe zainaugurowały belgijską trasę. Niestety, zgłosił się tylko jeden kierowca, w związku z czym wydarzenie zostało odwołane. Zastąpią je wyścigi motocyklowe, w których weźmie udział 23 pilotów. Wyścig wygra Hubert Hassall jadący na Nortonie 500cc ze średnią prędkością 90 km/h. Raidillon powstał dopiero w latach trzydziestych XX wieku.

1950: Przybycie Formuła 1 w Spa

Utworzone w 1950 roku mistrzostwa świata Formuły 1 trafią bezpośrednio na tor Spa-Francorchamps. Belgia była następnie gospodarzem 5. rundy sezonu 1950. Do tej pory Giuseppe Farina wygrał Grand Prix na Silverstone, Juan Manuel Fangio w Monako, Johnnie Parsons na Indianapolis 500 i Farina ponownie w Szwajcarii. Na koniec 35 okrążeń Grand Prix Belgii o długości 14,120 km to Juan Manuel Fangio wygrał wyścig, wyprzedzając Fagioli i Rosier, wyprzedzając na ostatnim okrążeniu Farinę cierpiącą na problemy ze skrzynią biegów. Grand Prix z 1950 r. jest pierwszym w długiej historii, która od wielu lat łączy Formułę 1 i Spa Francorchamps.

1979: Inauguracja nowej trasy

Miłośnicy historii sportów motorowych znają stary tor Spa Francorchamps jak własną kieszeń. 14,120 km obwodu między drzewami regionu. Konfiguracja ta pozostanie niezmieniona do 1978 r. W następnym roku tor musi spełniać wymagania współczesnych sportów motorowych i zostanie skrócony do 6.947 km, a następnie do 6,940 km do 1990 r. Jednak w związku z pierwszym użyciem nowej trasy w 1979 r. powłoka wada spowoduje bojkot kierowców Continental Circus, przodka MotoGP. Tylko kilku drugorzędnych kierowców zgodzi się na jazdę po bardzo śliskim torze.
F1 po raz pierwszy wyruszy na nowy tor w 1983 roku gdzie Alain Prost odniesie drugie zwycięstwo w sezonie.

1994: Szykana została bardzo szybko porzucona

© FOTO: DPPI

Rok 1994, mroczny rok w historii Formuły 1. 28 sierpnia, kilka miesięcy po tragicznym weekendzie na torze Imola, organizatorzy Grand Prix Belgii postanowili stworzyć szykanę tuż przed podjazdem na Raidillon. Kierowcy, którzy przejechali z prędkością 280 km/h, muszą teraz jechać z prędkością 80 km/h. Według kierowców tor jest zniekształcony, a szykana zostanie usunięta z kolejnej edycji w 1995 roku. Zamiast tego organizatorzy decydują się na zniszczenie trybuny i zrównanie z ziemią fragmentu skoczni, aby zwiększyć prześwit w tym miejscu i tym samym wzmocnić bezpieczeństwo .

2004: Ostatni tytuł Michael Schumacher

© ZDJĘCIE: GILLES LEVENT / DPPI

W Grand Prix, które będzie 700. w historii FerrariMichael Schumacher zdobyłby swój siódmy tytuł mistrza świata kierowców.
Po przybyciu do Spa Czerwony Baron jest faworytem. Ferrari jest szybkie i niezawodne, zupełnie odwrotnie McLaren. A jednak to Kimi Raïkkönen wygrał Grand Prix Belgii na koniec całkowicie szalonego wyścigu, w którym ukończyło tylko 9 kierowców. Fin zajął miejsce przed Michaelem Schumacherem i Rubensem Barrichello. Wynik wystarczający, aby zapewnić tytuł niemieckiemu kierowcy. To był ostatni występ w jego karierze.

Można byłoby opowiedzieć setki innych anegdot. Nie wahaj się podzielić z nami swoimi! Mamy tylko nadzieję, że legenda Spa Francorchamps przetrwa co najmniej 100 lat.

0 Zobacz komentarze)