Minęło dziesięć lat, a o Grand Prix Malezji wciąż mówi się głośno. Nie przez zwycięstwo Sebastian Vettel ale sposobem, w jaki Niemcy go zdobyli. Poproszony o pozostanie za swoim kolegą z drużyny Markiem Webberem, który wówczas kontrolował 2e wyścigu sezonu 2013 przyszły czterokrotny mistrz świata postanowił zrobić, co mu się podoba.
Szybszy od swojego garażowego sąsiada Sebastian Vettel chce tego sukcesu za wszelką cenę, zwłaszcza od swojego głównego rywala Fernando Alonso zrezygnował z 2e okrążenie wyścigowe. Niemiec ma szansę zadać poważny cios w mistrzostwach już po dwóch rundach. Ale jego zespół nie widzi tego w ten sposób.
Chcąc zachować dublet z Markiem Webberem na najwyższym stopniu podium, ściana austriackiej ekipy nakazała swoim kierowcom zamrożenie pozycji za pomocą zakodowanego komunikatu „Multimap 21” zwanego inaczej „Multi 21”. Wiadomość dotarła, ale zapewne nie do wszystkich dotarła.
Pomimo skarg Marka Webbera Sebastian Vettel nie zastosował się do instrukcji „Multi 21” i zaatakował Australijczyka. Po pierwszej próbie w 44e z 56 okrążeń wyścigu, zanim zajął pierwsze miejscere miejsce w 11 fragmentach terminu. Nic by się potem nie zmieniło i Niemiec wziąłby 1re ze swoich 13 zwycięstw w tym roku.
Mark Webber i Sebastian Vettel znajdowali się wtedy w bardzo napiętej atmosferze w „fajnym pokoju”, gdzie ten pierwszy nie wahał się wyrazić swojemu koledze z drużyny swojego niezadowolenia. „ Ostatecznie Seb podjął własną decyzję i jak zwykle będzie chroniony. To tak „, oznajmił Australijczyk na podium, zanim Niemiec go później przeprosił. Niewystarczające, aby przywrócić uśmiech partnerowi, z którym związek już nigdy nie będzie taki sam.
PODSUMOWANIE WIDEO DOSTĘPNE TUTAJ!
CZYTAJ TAKŻE > Rozczarowany, Verstappen „nie jest drugi”
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)