Binotto uważa, że ​​w Singapurze Ferrari „przezwyciężyło trudności” w Zandvoort and Spa

Pomimo rozczarowania, że ​​nie wygrał w Singapurze, Mattia Binotto podkreśla odnowioną formę Ferrari, autor pierwszego podwójnego podium od Miami.

opublikowany 04/10/2022 à 16:13

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Binotto uważa, że ​​w Singapurze Ferrari „przezwyciężyło trudności” w Zandvoort and Spa

Mattia Binotto jest trochę rozczarowany, ale ogólnie zadowolony z wyniku Ferrari w Singapurze © Florent Gooden / DPPI

Widok dwóch czerwonych garniturów na podium to obraz, który w tym sezonie stał się rzadkością. Po raz pierwszy od Grand Prix Miami obaj kierowcy Ferrari stanęli na torze podczas Grand Prix Singapuru. Leclerc 2. miejsce, Sainz 3.: podwójne podium, co nie zdarzało się od początku maja i co wydaje się być dla nas ulgą Stabilny. Poza walką o zwycięstwo od wznowienia po wakacyjnej przerwie, Ferrari w końcu pokazało, że jest skuteczne i niebezpieczne czerwony Byk, który grał jeden na dwóch z Verstappen utknąłem w korku.

Pomimo rozczarowania związanego z porażką z Sergio Pérezem Charles Leclerc Startując z pole position, Mattia Binotto woli pamiętać pozytywne strony zawodów w Singapurze. „Od jakiegoś czasu goniliśmy za zwycięstwem i dzisiaj [w niedzielę] byliśmy bardzo blisko. Myślę, że zajęcie drugiego i trzeciego miejsca to nadal dobry wynik– ocenia włoski dyrektor Scuderii. Jeśli spojrzymy na mistrzostwa konstruktorów, to był dobry weekend. Myślę, że ogólnie samochód spisał się dobrze na mokrej i suchej nawierzchni (…) Tutaj, w Singapurze, Ferrari pokazało, że pokonało trudności w Spa i Zandvoort. Udało nam się odzyskać dobrą wydajność, co dobrze wróży na nadchodzące wyścigi. »

Zły start Leclerca pozbawia Ferrari zwycięstwa

Jednak na występ Ferrari należy spojrzeć z perspektywy pełnego wydarzeń weekendu Maxa Verstappena, który był znacznie szybszy w kwalifikacjach i wyścigu, ale był ofiarą własnych błędów w niedzielę i błędów swojego zespołu w sobotę. Nie na tyle, aby stłumić satysfakcję Mattii Binotto, który uważa, że ​​zły start Charlesa Leclerca kosztował zwycięstwo Scuderii i Monako. „Myślę, że start nie był świetny, [straciliśmy] pozycję na starcie, co miało wpływ na resztę wyścigu. Myślę, że po lepszym starcie osiągnęlibyśmy lepszy wynik”.Powiedział.

Zwycięstwo, które po raz kolejny przeszło w ręce Ferrari. Ostatni sukces Scuderii datuje się na ponad 3 miesiące: miał miejsce 10 lipca w Austrii z Leclercem. Dla drużyny, która mogłaby grać o mistrzostwo, zaczyna to zająć dużo czasu...

CZYTAJ TAKŻE > Sergio Pérez, artysta uliczny

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz