Abiteboul: „Niewielkie ułatwienie w prowadzeniu, które nie powoduje, że samochód jedzie szybciej”

Główny zespół Renault szczegółowo mówił o podwójnej dyskwalifikacji RS19 na torze Suzuka, wywołanej goryczą i irytacją. 

opublikowany 25/10/2019 à 20:59

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Abiteboul: „Niewielkie ułatwienie w prowadzeniu, które nie powoduje, że samochód jedzie szybciej”

Cyril Abiteboul chętnie przyznaje: nie spał dobrze przez ostatnie kilka nocy. Nie jestem jednak pewien, czy różnica czasu w stosunku do Meksyku ma z tym wiele wspólnego. 

Wyłączenie Daniel Ricciardo et Nico Hülkenberg Grand Prix Japonii za nieprzestrzeganie regulaminu sportowego dodano do listy płytek, które zepsuły sezon 2019 Renault. Dokonanie wyczerpującej inwentaryzacji wystarczy, aby zakręcić się w głowie. 

Oskarżany przez Racing Point o stosowanie zautomatyzowanego systemu dystrybucji hamulców, francuski zespół zdołał wykazać, że tak jest jednomiejscowy było technicznie legalne. Losange nie mógł jednak uniknąć surowych sankcji, ponieważ stewardzi Suzuki uznali, że koncepcja Renault stanowi pomoc w prowadzeniu pojazdu, co jest sprzeczne z artykułem 27.1 regulaminu sportowego. Ten ostatni stanowi, że kierowca musi prowadzić swój samochód” sam i bez pomocy ". 

Siedząc w piątek rano w recepcji Renault z przedstawicielami prasy francuskiej, Abiteboul przyznał, że oskarżony system zapewnił „ niewielkie ułatwienie w prowadzeniu pojazdu w tym sensie, że odciąża kierowcę za kierownicą, ale nie powoduje, że samochód jedzie szybciej » ubolewając jednocześnie nad nieprzejrzystością przepisów sportowych w tej kwestii.  

« Nadal mamy prawdziwą satysfakcję, że mogliśmy wykazać, że nasz system jest zgodny z przepisami technicznymi, ponieważ zawsze tak uważaliśmy, zwierzył się francuski menadżer. To samo odczuliśmy, czytając bardzo dobrze udokumentowany, ale niedokładny plik dostarczony przez Racing Point. Ich zrozumienie działania systemu nie było prawidłowe. 

Kierowca ma o dwa naciśnięcia mniej małych manetek przy kierownicy. Pozwolę wam ocenić, biorąc pod uwagę wszystko, co już mają do zrobienia, biorąc pod uwagę poziom i doświadczenie naszego duetu kierowców, czy to rzeczywiście powoduje, że samochód jedzie szybciej, czy nie.

Technicznie rzecz biorąc, jesteśmy legalni, ale nie podlegamy zakresowi art. 27.1 ust. XNUMX regulaminu sportowego, który jest nieco przestarzały w F1 nowoczesny. Ponieważ istnieje wiele pomocy pilotażowych. I nic formalnie nie mówi, które są dozwolone, a które zakazane. Tworzy to pewną formę dyskomfortu, niepokoju. Niektóre zespoły trochę o tym rozmawiały między sobą, ponieważ wiele osób ma pomoce w prowadzeniu pojazdu.

Weźmy przykład wykorzystania energii na zakręcie: nic formalnie nie mówi, że jest ona upoważniona do zrobienia tego automatycznie, a jednak tak jest. To prawdziwa pomoc w prowadzeniu pojazdu, bo gdyby nie była zautomatyzowana, naprawdę trzeba by o nią dbać. Nagle wkraczamy w podmiotowość i gdybyśmy odwoływali się od decyzji komisarzy, to mielibyśmy z tą podmiotowością walczyć i szczerze mówiąc, tego nie chcieliśmy ". 

Poza ostatecznym werdyktem Abiteboul jest dość krytyczny wobec sposobu postępowania Racing Point, który mógł oprzeć się na informacjach uzyskanych od byłego pracownika Renault, który dołączył do jego szeregów.

« W pewnym momencie trzeba porozmawiać o tym, co zrobiło Racing Point, co jest całkowicie sprzeczne z utartą metodą– kontynuował dyrektor generalny Renault Sport Racing. Mieli inne możliwości. Mogli poprosić FIA o wydanie biuletynu technicznego, przesłuchać ich poza weekendem wyścigowym, a nawet poprosić o upublicznienie ich rozmów z Federacją. Są to procesy, z których stale korzystamy. Tam złamali doktrynę, która uniemożliwia mu bycie Dzikim Zachodem. Ich 12-stronicowe akta były przygotowywane od tygodni. Czekali na odpowiednią okazję, w której dyskwalifikacja z naszej strony przesunie ich w górę rankingów ". 

  • Jaki wpływ na przyszłość Renault w F1?

Otmar Szafnauer bronił się później tego samego dnia, twierdząc, że Racing Point napisało do FIA po Grand Prix Wielkiej Brytanii z zapytaniem, czy system stosowany przez Renault jest legalny. Reakcja władz federalnych, negatywna zdaniem dyrektora generalnego zespołu z Silverstone, skłoniła ich następnie do złożenia skargi na francuskiego producenta, którego wizerunek w F1 po raz kolejny został nadszarpnięty. Wystarczająco, aby nowy zarząd poważnie zaczął myśleć o przyszłości Losange w Grand Prix? 

« F1 musi być korzystna dla marki i grupy– odpowiedział Abiteboul. Nie zamierzamy wydawać tego, co wydajemy w F1, aby mieć negatywny wpływ. Wokół porozumień na rok 2021 pojawia się naturalne okno do refleksji. Wiemy, że wszystko się zmienia. Już planowaliśmy to wszystko obejrzeć. Wróciliśmy do F1 z długoterminowym zaangażowaniem. Później sytuacja na rynku motoryzacyjnym i Renault może się zmienić. To oczywiste, że zbadane zostaną nasze wyniki sportowe, ale przede wszystkim nasza zdolność do osiągnięcia dużych wyników w przyszłości, a wszystko to przy rozsądnych kosztach, biorąc pod uwagę obecne środowisko przemysłowe i nowe kierownictwo.

Jesteśmy zaangażowani w perspektywie długoterminowej, ale są pewne kamienie milowe i jeden z nich nadejdzie, gdy będziemy mieć pełną wiedzę na temat przepisów na rok 2021, ponieważ będziemy musieli podjąć zobowiązania na okres 2021 r. -2025. Nowe zarządzanie w naturalny sposób zada sobie pytanie, czy są to dobre porozumienia ". 

Na krótki tydzień przed publikacją trzech sekcji – sportowej, technicznej i finansowej – specyfikacji, które mają obowiązywać w przyszłej F1, Abiteboul zakończył pozytywnie, stwierdzając, że sytuacja jest obecnie korzystna dla Renault papier. Nadal konieczne będzie przełożenie tego na utwór.  

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz