Brak postępów w Aston Martinie sprawia, że ​​Mike Krack staje przed dylematem

W Austrii Aston Martin po raz kolejny zawiódł podwójną eliminacją w Q1. Jeśli AMR22 ma problemy w szybkich zakrętach, Mike Krack staje przed dylematem. Czy powinniśmy kontynuować rozwój jednomiejscowego bolidu, czy po 2023 Grand Prix skupić się na roku 11?

opublikowany 09/07/2022 à 14:10

Tomek Trichereau

0 Zobacz komentarze)

Brak postępów w Aston Martinie sprawia, że ​​Mike Krack staje przed dylematem

W Austrii Aston Martin po raz kolejny zatrzymał się w Q1. © Foto Xavi Bonilla / DPPI

W Barcelonie, Aston Martin zaskoczył padok, przybywając z nowym pakietem aerodynamicznym. „AMR22 B”, który zawiera pewne cechy RB18, pokazał potencjał, ale w momencie pojawienia się na rynku nadal nie osiągnięto oczekiwanych rezultatów. Problem w tym, że w Austrii sytuacja jest zawsze taka sama. W ciągu 5 wyścigów brytyjskiemu zespołowi wciąż nie udało się wybić w rankingach, a liczne miejsca poza punktami. Co gorsza, w dwóch wyścigach Aston Martin regularnie występował w kwalifikacjach, za każdym razem wychodząc z Q1.

Nadal nie osiągnięto oczekiwanego kroku naprzód, a statek zaczyna nabierać wody. Lucid, kapitan Mike Krack, nie próbuje ukrywać się za wymówkami. „ Możemy o tym rozmawiać i musimy o tym rozmawiać, wyjaśnia szef zespołu na temat wyników swojego zespołu. Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie mieliśmy dobrego początku. Myślę, że w ostatnich wyścigach przed Silverstone mieliśmy tory, które odpowiadały charakterystyce samochodu. Ale teraz dwa ostatnie okrążenia naprawdę pokazały nam znowu, trochę dokładniejszy obraz naszej pozycji. A my po prostu nie radzimy sobie wystarczająco dobrze. Widzieliśmy to na Silverstone, widzieliśmy to wczoraj. »

Trudności w szybkich zakrętach Astona Martina

Mając samochód, który utrudnia im dostanie się do Q2, Sebastian Vettel et Lance Stroll zmuszeni są jechać na granicy. Próbuję przekraczać granice bez popełniania błędów. Trudne zadanie, jakie Kanadyjczyk zobaczył w Baku. W firmie Aston Martin jesteśmy świadomi trudności, jakie napotykają obydwaj kierowcy. „ Kierowcy zawsze narzekają na przyczepność i równowagę. Oczywiście, gdy naciskasz naprawdę mocno, co zawsze robisz, gdy masz samochód, który nie jest wystarczająco szybki, naciskasz za mocno. I tak masz problemy z równowagą. Ale mieliśmy też sesje, podczas których aby jechać szybciej, potrzebna była większa przyczepność », podkreśla Szef Zespołu

AMR22 szczególnie cierpi na torach zawierających szybkie zakręty. „ Walczymy więc we wszystkich szybkich zakrętach. W Kanadzie było ich mniej, w Baku mniej i samochód jest całkiem dobry. Gdy tylko dotrzemy do odcinków charakteryzujących się dużą prędkością, pojawiają się luki », mówi Mike Krack.

Mike Krack nie podjął jeszcze decyzji

Jednym z rozwiązań dostępnych dla Astona Martina byłoby wówczas porzucenie sezonu 2022, który i tak rozpoczął się bardzo słabo, i skupienie się bezpośrednio na przyszłym roku. Możliwość rozważana przez Mercedes, Ale Toto Wolff przypomniało nam, że przed planowaniem musimy zrozumieć nasze błędy. Odmienna sytuacja jest w drużynie brytyjskiej, która już zidentyfikowała swoje niedociągnięcia. „ Tak, myślę, że nasi inżynierowie zrozumieli i wiedzą, co zrobić na przyszłość. Ale to kwestia czasu i zasobów finansowych „, mówi Mike Krack.

Czy zatem jesteśmy w Aston Martinie naprawdę gotowi na zakończenie sezonu 2022? „ To bardzo trudna decyzja, ponieważ oczywiste jest, że nie chcesz kończyć roku w sytuacji, w której się teraz znajdujemy. Ale nie chcesz też iść na kompromis w przyszłym roku. Musimy więc bardzo dokładnie ocenić, co możemy zrobić na tym etapie, aby choć trochę wyjść z sytuacji, w której się znaleźliśmy, bez narażania na szwank przyszłorocznego samochodu. Naprawdę musimy znaleźć właściwą równowagę. » Aston Martin będzie musiał podjąć właściwą decyzję pod karą odpuszczenia Sebastiana Vettela który w każdy weekend wciąga w siebie śledzionę jednomiejscowy.

CZYTAJ TAKŻE > Pole startowe do wyścigu sprinterskiego Grand Prix Austrii

0 Zobacz komentarze)