Adrian Sutil nadal w to wierzy

Adrian Sutil mógł zostać wyrzucony z Formuły 1, ale nadal zachował mentalność mistrza. Po mrocznej historii między nim a Éricem Luxem Niemiec nadal wierzy w swoje szanse na powrót do najwyższej dyscypliny.

opublikowany 26/04/2012 à 15:11

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Adrian Sutil nadal w to wierzy

Pamiętajcie, że to było w 2007 roku. Adrien Sutil dołączył do Spykera i wykonał swoją pierwszą niezależną pracę w F1. Dwa lata później, gdy Spyker stał się Force India, młody Niemiec zrobi wrażenie na padoku, zwłaszcza dzięki swojemu czwartemu miejscu na Monzy. Został on jednak zastąpiony przez Nico Hülkenberg. Od teraz ma nadzieję jak najszybciej wrócić do najważniejszej dyscypliny sportów motorowych. „Próbujemy kuć żelazo póki gorące, przyznaje Sutil do Eurosportu. Im więcej wyścigów mija, tym trudniej jest znaleźć kierownicę. Oczywiście chciałbym wrócić do Formuły 1. Ale teraz muszę poczekać na czyjś błąd lub ewentualny wypadek, który może przytrafić się kierowcy. Jeśli tak się nie stanie, będę musiał poczekać cały rok i spróbować negocjować kontrakt. »

Skoro mowa o kontrakcie, niektóre plotki już go łączyły Ferrari. Ten jednak szybko zdementował te twierdzenia. „Miło było to usłyszeć, on kontynuuje. Ale ta informacja nie pochodzi ode mnie. Oczywiście Ferrari to mój ulubiony zespół i chciałbym do nich dołączyć. Jednak między nimi a mną nie ma żadnego kontaktu. Wiedzą, że jestem dostępny, jeśli będą chcieli do mnie zadzwonić, zrobią to. W każdym razie ten brak siedzenia nie budzi jeszcze wątpliwości w głowie byłego kierowcy Force India, ale nadal zachowuje kilka opcji. „Pewne jest to, że naprawdę chcę biegać! Być może też bym się rozglądał DTMDe la Nascar LubIndyCar. Jednak Formuła 1 pozostaje moim priorytetem. Kiedy nie ma szans, żebym wrócił, to jedyny moment, w którym pomyślę o planie B.

0 Zobacz komentarze)