Podczas gdy fani czekają z niecierpliwością prezentacja SF15-T które odbędą się 30 stycznia, Scuderia Ferrari przygotowuje się do startu w pierwszych zimowych testach sezonu w Jerez (Hiszpania). Po szczególnie trudnym sezonie zespół Maranello można się spodziewać tuż za rogiem. Jeśli odwilż w rozwoju jednostek napędowych jest pozytywnym punktem dla Prancing Horse, włoski zespół musiał przede wszystkim zadbać o to, aby stworzył jednomiejscowy bardziej wydajny niż F14-T.
Dlatego James Allison, dyrektor techniczny Scuderia Ferrari, musiał stworzyć nową bazę roboczą. „Plan był prosty. W zeszłym roku byliśmy zbyt wolni i niewystarczająco skuteczni. Musieliśmy więc stworzyć konkurencyjny samochód jednomiejscowy”, skomentował w oficjalnym filmie zespołu. „Głównym wyzwaniem w osiągnięciu tego celu jest duży docisk aerodynamiczny, duża moc silnika i dobre prowadzenie. Dlatego skupiliśmy się na tych trzech obszarach. »
Inżynierowie Scuderia Ferrari również musieli dostosować się do nowych przepisów i usunąć ten okropny nos z F14-T. „Należało poprawić przód samochodu w zakresie przedniego błotnika i nosa”, potwierdził były inżynier Lotusa F1 Zespół. „Ale nie było to dla nas bardzo trudne, ponieważ tego się spodziewaliśmy. Tegoroczny samochód będzie wyglądał lepiej niż ubiegłoroczny. »
Scuderia Ferrari będzie jednym z zespołów, który od ubiegłego roku przeszedł najwięcej przemian. Przyjazd Sebastian Vettel wymiana Fernando Alonso będą również śledzone z wielką uwagą.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)