Wśród wszystkich spotkań w kalendarzu F1Monza to wydarzenie, którego w żadnym wypadku nie można przegapić Stabilny. Pokonany przez RB7 i a Sebastian Vettel na górze, Fernando Alonso zamierza przywrócić wizerunek Prancing Horse, wygrywając na włoskim torze dużych prędkości, tak jak robił to już w przeszłości ze stylem.
Fernando Alonso wygrał już kilka razy przed kibicami, a jego pierwsze zwycięstwo na Monzy miało miejsce w 2007 roku, kiedy grał dla drużyny. McLaren. „Zdobyłem pole position, najlepsze okrążenie w wyścigu i zwycięstwo”, wspomina dwukrotnego mistrza świata. „To było moje pierwsze zwycięstwo na tym historycznym torze, nawet jeśli kibice byli oczywiście rozczarowani tym wynikiem. Ale w 2010 roku miałem zupełnie inne odczucia, osiągając ten sam wynik w Ferrari. Szczególnie podobało mi się przejście na podium i widok prawie 20 000 ludzi machających flagami Ferrari: tego obrazu trudno zapomnieć. »
Jednak zwycięstwo na Monzy ma pierwszeństwo przed mistrzostwami, które po raz kolejny wymknęły się spod kontroli Fernando Alonso, Hiszpana tracącego 102 punkty, a na koniec sezonu pozostało siedem Grand Prix. „Musimy być realistami, kontynuując walkę, nie poddaliśmy się w przeszłości i nie zaczniemy dzisiaj”, zapewnia kierowca Ferrari. „Udaje nam się utrzymać motywację, myśląc o zwycięstwie w każdym wyścigu. Wszyscy chcemy wygrać, biorąc pod uwagę sytuację w Championship. Bitwa pozostaje bardziej niepewna w Mistrzostwach Producentów, w których wciąż pokładamy nadzieje. Damy z siebie wszystko do ostatnich chwil. »
Znajdź ekskluzywny wywiad ze Stefano Domenicali w aktualnie dostępnym numerze AUTOhebdo.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)