Relacja między Fernando Alonso (Alpine) I Lewis Hamilton (Mercedes) jest równoznaczne z „Kocham cię, ja też nie”. Nowy słony epizod w ich wspólnej historii został zapisany na marginesie testów przed Grand Prix de México (Meksyk) w tę sobotę, 29 października.
Wszystko zaczęło się od wywiadu udzielonego przez hiszpańskiego pilota dla holenderskich mediów De Telegraaf. Dwukrotny mistrz świata F1 (w 2005 i 2006 r.) wyjaśnił, jak w jego oczach doszło do obu koronacji Max Verstappen (czerwony Byk) w latach 2021 i 2022 były cenniejsze niż siedem koron Lewisa Hamiltona (1 z McLaren, 6 z Mercedesem).
„Mam też wiele szacunku dla Lewisa, oznajmił Hiszpan. Jednak jest inaczej, gdy zdobywasz siedem tytułów mistrza świata i musisz walczyć tylko ze swoim kolegą z drużyny.
Ja też myślę, że to tytuł (tego typu) ma mniejszą wartość w porównaniu do mistrza, który ma mniej tytułów, ale który musiał walczyć z innymi kierowcami z równym lub nawet lepszym wyposażeniem. » Lekko zawoalowana analiza sytuacji, w której znalazł się Max Verstappen w 2021 roku przeciwko Mercedesowi.
Wystarczyło rozbudzić pasje w naszych kochanych sieciach społecznościowych! Fani i „nienawidzący” każdego klanu udali się tam ze swoim małym przesłaniem na (nie)przychylność Fernando Alonso, dopóki ten nie umieścił kibosza na swoim koncie na Twitterze.
I jeszcze raz…
Proszę, wszystkie tytuły są niesamowite, zasłużone i inspirujące. Nieporównywalni ze sobą i cieszmy się mistrzami i legendami naszych obecnych czasów. Zmęczony ciągłym poszukiwaniem nagłówków. Cieszmy się nimi 💪.- Fernando Alonso (@alo_oficial) 29 października 2022 r.
„Proszę o wszystkie tytuły (od mistrza świata F1. Przypis redaktora) są wspaniałe, zasłużone i inspirujące. (Oni są) nieporównywalni ze sobą, a zamiast tego cieszcie się mistrzami i legendami naszych czasów. (Ja jestem) zmęczony ciągłym poszukiwaniem sensacyjnych nagłówków. Cieszmy się tymi legendami. »
Oczywiście Lewis Hamilton nauczył się języka niderlandzkiego, odkąd zareagował na ten wywiad zabójczym tweetem. Żadnego SMS-a, proste podbicie kurczaka i zdjęcie przedstawiające go triumfującego podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2007, z drugim stopniem podium u boku… Fernando Alonso!
👍🏾. pic.twitter.com/8L8W5j0gld
- Lewis Hamilton (@LewisHamilton) 30 października 2022 r.
Ta tajemnicza wiadomość boleśnie przypomina pilotowi Alpine jego porażka w 2007 roku z debiutantem Lewisem Hamiltonem. Zatrudniony przez McLarena za wysoką cenę Fernando Alonso był popychany przez brytyjskiego debiutanta do tego stopnia, że stracił kontrolę w trakcie sezonu, pomiędzy wewnętrznymi rywalizacjami, wyrównaniem rachunków poprzez aferę Spygate z udziałem Ferrari oraz porażka w mistrzostwach (remis punktowy, ale tie-break oparty na liczbie zarejestrowanych drugich miejsc). Obaj kierowcy McLarena również zostali doprowadzeni do słupka przez Ferrari Kimi Räikkönena jedną jednostką.
Aby zachować dobrą minę, Fernando Alonso przyznał w wywiadzie dla Telegraaf, że nie walczył ze swoim kolegą z drużyny na stadionie Renault Giancarlo Fisichella zdobył tytuły w 2005 i 2006 roku i że Max Verstappen nie walczył z żadnym z nich Sergio Perez lub jego były kolega z drużyny Alex Albon wygrywać wyścigi.
CZYTAJ TAKŻE > Alonso i Alpine potępiają nękanie komisarza ds. rasy
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
30 o 10:2022
Niepoprawny Fernandzie, nie nauczyłeś się obracać językiem w ustach 7 razy, zanim je otworzysz!! Niesamowita reakcja Hamiltona...