Fernando Alonso odrobił porażkę na koniec sezonu 2012, kiedy do tytułu zabrakło mu zaledwie trzech punktów Sebastian Vettel. Kierowca Scuderii jest świadomy, że zrobił wszystko, co w jego mocy, ze swoim zespołem F2012 wykazujący niższą wydajność niż czerwony Byk RB8 potrójnego mistrza świata, dominującego w ostatnich Grand Prix. To druga porażka Asturyjczyka, który w 2010 roku doznał takiego samego rozczarowania. Maranello absolutnie musi opracować szybszy samochód pomimo stabilności przepisów na następny sezon.
„Ostatecznie straciliśmy tytuł trzema punktami, a ja miałem najlepszy sezon w swojej karierze. Teraz mogę myśleć tylko o przyszłym roku”., skomentował podczas Ferrari Day dwukrotny mistrz świata z lat 2005 i 2006, który od sześciu lat zabiegał o trzecią koronację. „To był cud, móc oglądać wyścig za wyścigiem to, czego udało nam się dokonać. Nie straciliśmy tytułu w Brazylii, ale na Spa i Suzuce. Postaramy się ulepszyć samochód w przyszłym roku, starając się wystartować z lepszej pozycji na polach startowych, co pomoże uniknąć wypadków. Mam nadzieję, że będziemy mieli więcej szczęścia i zdobędę trzy lub cztery punkty więcej. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)