Po dwunastu latach w Formuła 1 w tym sześć o godz WilliamsNajlepszy sezon Nigela Mansella miał w 1992 roku. Jeśli wszystko wydaje się uśmiechać do kierowcy, który w końcu zdobywa mistrzostwo, Mansell jest w najgorszym położeniu: jego relacje z Williamsem-Renault stały się okropne i pewne Alain Prost właśnie podpisałem kontrakt z zespołem na rok 1993. Retrospekcja.
Jest 13 września 1992 roku, Grand Prix Włoch na torze Monza, 13 z 16 wydarzeń sezonu. Nigel Mansell jest już mistrzem i właśnie zdobył swoje jedenaste pole position w sezonie. Jednak Lew wydaje się przygnębiony, wpatrując się tępo w media.
Od GP Węgier kilka tygodni wcześniej w Williamsie panowała ciężka cisza. Trzeba powiedzieć, że przybycie Alaina Prosta, trzykrotnego mistrza świata, jest nieuchronne, a Ayrton Senna ofiarowuje się Williamsowi „za darmo”.
Mansell czuje się zdradzony, opuszczony przez drużynę, której dał wszystko, zmęczony traktowaniem, jakie go spotkało, gdy był dopiero mistrzem świata. Po spotkaniu z kierownictwem Nigel jest zrozpaczony na padoku.
Tuż przed startem wyścigu szybko poinformował media, że zarezerwował salę prasową na konferencję. Zanim zaczął mówić, kilku pracowników Williamsa bezskutecznie próbowało odwieść go od mówienia, ale Mansell miał zbyt wiele na głowie. I zrzuca „bombę”.
„Zdecydowałem się wycofać z F1 pod koniec tego sezonu. Podjąłem tę decyzję z pewnym żalem, ale nie bez wielu przemyśleń.
Mansell kontynuuje, podkreślając pogorszenie jego relacji z Williams-Renault w ostatnich dniach, obniżoną pensję mimo, że jest dopiero mistrzem świata, pojawienie się w zespole Prosta i prawdopodobne negocjacje z Senną.
Dla Brytyjczyków to za dużo: rozwód jest zakończony. Jeszcze przed zakończeniem konferencji prasowej Mansell podkreśla, że nie chce rezygnować z wyścigów z czystej pasji do sportu: rozważa emigrację do Stanów Zjednoczonych.
Kilka dni po ogłoszeniu wycofania się z padoków F1 Mansell podpisuje kontrakt z Newmanem-Haas zastępując Michaela Andrettiego i startując w mistrzostwach CART w następnym roku,Indycar Dzisiaj. Kierownica jest najlepsza w konkurencji, a pensja jest wyższa niż w Williamsie.
W towarzystwie najnowocześniejszego zespołu i troskliwego personelu Mansell odniósł 5 zwycięstw w 13 wyścigach. Na zakończenie historycznego sezonu zostaje mistrzem. Rzeczywiście staje się pierwszym „debiutantem” w historii, który zdobył tytuł mistrza Indy i wkracza do bardzo zamkniętego kręgu mistrzów świata F1 i CART.
Jako pierwszy Anglik, który wziął udział w całych mistrzostwach (Clark wygrał już w Indianapolis), postawił rywalizację w centrum uwagi: dzięki niemu cały świat zainteresował się „amerykańską Formułą 1”. Epopeja Nigela Mansella o sportach motorowych staje się wówczas „jeszcze bardziej” legendarna, opowiadająca o młodym Angliku, który oddał całe swoje ciało i duszę dla swojej pasji do sportu i zwycięstwa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)