Arrivabene w ogóle nie docenia postawy Mercedesa

Szef Scuderia Ferrari nie dał się odstraszyć ostrym komentarzom Toto Wolffa i Jamesa Allisona po tym, jak jego protegowany Kimi Räikkönen zderzył się z Lewisem Hamiltonem.

opublikowany 09/07/2018 à 15:29

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Arrivabene w ogóle nie docenia postawy Mercedesa

Osoby odpowiedzialne za Mercedes en Formuła 1 czy zapalili bezpiecznik w niedzielę po Grand Prix Wielkiej Brytanii? Na torze Silverstone Toto Wolff ostro komentował manewry Stabilny Ferrari, co spowodowało, że jedna ze Srebrnych Strzał obróciła się łeb w łeb po raz drugi w trzech wyścigach.

„Tracimy wiele punktów w Mistrzostwach Producentów. Jak powiedział James Allison (dyrektor techniczny Mercedes F1), Czy uważacie, że jest to celowe działanie, czy też niekompetencja? », oświadczył Toto Wolff w Sky Sports.

 

Kilka godzin później jego odpowiednik w Ferrari nie zawahał się odwdzięczyć. " TAk (James Allison) właściwie to powiedziałem, powinien się wstydzić, assène Maurizio Arrivabene. Przez wiele lat pracował w Maranello (od 1999 do 2005, następnie od 2013 do lipca 2016),Tam też zebrał trochę pieniędzy. Spełnia swoje zadanie, trzeba być stylowym i umieć przegrywać” zareagował dla Sky Sports Italia.

Włoski dyrektor ds. zarządzania sportem kontynuował swoją elektryzującą tyradę. „My jesteśmy w Anglii, czasami oni (Mercedes) chcesz nas nauczyć, jak być dżentelmenem. On (James Allison) należy zacząć od bycia sobą. »

 

„Szczerze mówiąc, przeszkadzało mi to. A kto jest niekompetentny? Kimiego? Kim on jest, żeby oceniać, co pilot robi w swoim kokpicie? Powinien spojrzeć na dane telemetryczne i dowiedzieć się, że to jego kierowca (Lewis Hamilton) niestety zaczął się źle i stracił dwa miejsca. Z drugiej strony Kimi miał dobry start – mamy dane – i bardzo szybko go pokonał. »

Były szef Philip Morris ds. Ferrari nie wahał się przypomnieć „podobny incydent pomiędzy Czarownica et Verstappen w Chinach. Nikt nie narzekał, wszystko poszło dobrze. »

 

Maurizio Arrivabene ostatecznie odmawia zaangażowania się w kontrowersje. „To była wspaniała bitwa wyścigowa, która podobała się widzom. Będą inne i Mercedes z pewnością powinien kilka wygrać. To dobra lekcja dla wszystkich, aby utrzymać klasę, niezależnie od tego, czego nie zrobili. » Sztuka uspokajania rzeczy podczas rozliczania rachunków…

Zapoznaj się z analizą GP Wielkiej Brytanii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2173 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)