Binotto broni strategii Ferrari: „Nie było marginesu, aby sprowadzić naszych dwóch kierowców”

Pomimo zwycięstwa Carlosa Sainza na Silverstone, Ferrari znajduje się w centrum krytyki ze względu na strategię przyjętą dla Charlesa Leclerca, który ostatecznie zajął 4. miejsce. Mattia Binotto udzielił kilku wyjaśnień po wyścigu.

opublikowany 04/07/2022 à 11:53

Doriana Grangiera

1 Zobacz komentarze)

Binotto broni strategii Ferrari: „Nie było marginesu, aby sprowadzić naszych dwóch kierowców”

Mattia Binotto bronił strategii Ferrari po Grand Prix Wielkiej Brytanii © Xavi Bonilla / DPPI

Od przybycia Grand Prix Wielkiej Brytanii w Ferrari zapanowała słodko-gorzka atmosfera. Słodko, od Stabilny w końcu odniósł zwycięstwo, pierwsze od kwietnia w Australii, z pierwszym sukcesem Carlos Sainz en F1. Gorzkie, bo po drugiej stronie garażu, Charles Leclerc na koniec wyścigu spadł z podium. 

Monako padł ofiarą nieudanego strategicznego wyboru włoskiej drużyny. Podczas interwencji samochodu bezpieczeństwa, na 39. okrążeniu, Ferrari poprosiło Leclerca (wówczas prowadzącego Grand Prix), aby pozostał na torze. W tym samym czasie Carlos Sainz Lewis Hamilton i Sergio Pérez zjechali z boksów, aby założyć miękkie opony. Sam na czele, z twardymi i zużytymi oponami, kierowca Ferrari nie był w stanie utrzymać swojej pozycji pomimo zaciekłej obrony.

„Myśleliśmy, że to się nie stanie” – przekonuje Binotto

Jeśli wielu nie zrozumiało strategii Ferrari, dyrektor Scuderii, Mattia Binotto, chętnie wyjaśnił rozumowanie swojego zespołu. „Myśleliśmy, że to nie zadziała, że ​​nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby pomieścić naszych dwóch kierowców. Trzeba było dokonać wyboru. Gdybyśmy zatrzymali obu, Carlos straciłby pozycje, powiedział włoski inżynier. Dlaczego wybraliśmy Carlosa? Ponieważ Charles był na czele. Z tej dwójki to ten miał najświeższe opony i Carlos mógł próbować go chronić. Wiedzieliśmy, że miękkie opony szybko się zużyją, ale mieliśmy nadzieję, że szybko się zniszczą, co nie miało miejsca”

Według Binotto, gdyby Charles Leclerc się zatrzymał, Lewis Hamilton wybrałby odwrotną strategię i jechałby na torze na nowych, twardych oponach. „To nie wydawał się właściwy wybór, więc zdecydowaliśmy się zostawić go na torze. Niestety, po ponownym uruchomieniu miał problemy z oponami. »

Ferrari, które miało mocną pozycję ze swoimi dwoma samochodami na prowadzeniu przed samochodem bezpieczeństwa, po raz kolejny straciło cenne punkty przez taktykę. Leclerc zajął 4. miejsce, tracąc przeznaczone mu podium, którego umykało mu od Grand Prix Miami. Całkiem zdenerwowany po przybyciu na miejsce Monako szybko wyjaśnił się Mattii Binotto przed ceremonią na podium. Napięta wymiana zdań, jak u kierowcy Scuderii po wyścigu.

CZYTAJ TAKŻE > Leclerc: „Poproszono mnie, żebym pozostał na torze, to właśnie zrobiłem…”

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

S

STEPHANE DELCOURT

04 o 07:2022

Nadal zobaczymy, czy Binotto i Leclerc pozostaną razem przez długi czas w Ferrari…

Aby napisać komentarz