Bottas rozczarowany: „Gruz znajdował się na trajektorii, a ja nie miałem czasu na reakcję”

Wyścig Valtteriego Bottasa był zagrożony na pierwszych okrążeniach z powodu kawałka węgla, który utknął pod jego płaskim tyłem.

opublikowany 01/11/2020 à 18:13

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Bottas rozczarowany: „Gruz znajdował się na trajektorii, a ja nie miałem czasu na reakcję”

15. pole position Valtteri Bottas en Formuła 1 miał duże prawdopodobieństwo, że w najbliższą niedzielę 10 listopada w Imola (Włochy) przełoży się na 1. zwycięstwo. Niestety, 31-letni Finn znów kończy za swoim kolegą z zespołu Mercedesa, Lewisem Hamiltonem.

O ile zmieniona strategia obejmująca dłuższy pierwszy przejazd faworyzowała sześciokrotnego mistrza świata, o tyle jego wicemistrz świata został ukarany głównie urazem płaskiego tyłka. „To nie był mój dzień” – powiedział. Z tym gruzem w samochodzie nie miałem niestety szans powalczyć o zwycięstwo, ale przynajmniej mogliśmy zdobyć dublet, a to idealny sposób na zapewnienie sobie siódmej korony Producentów.

Valtteri Bottas rzeczywiście odzyskał kawałek skrzydła pozostawiony przez Ferrari de Sebastian Vettel, autor zderzenia z Haas de Kevin Magnussen na nawrocie Tosa w pierwszej rundzie. „Gruz leżał na ścieżce i nie miałem czasu na reakcję.

Postanowiłem więc przynajmniej dobrze wycelować, wolałem przejechać po nim środkiem auta niż jednym z kół, żeby uniknąć ewentualnego przebicia, wyjaśnia Valtteri Bottas. Niestety kawałek karbonu utknął w płaskim dnie i najwyraźniej kosztowało mnie to 15 punktów wsparcia. »

To jest powód, dla którego Mercedes słabo poradził sobie z hamowaniem na zjazdach Rivazzy, aż dwukrotnie wjechał w żwir. „W niektórych zakrętach czułem, że samochód trochę się ślizga, a podczas hamowania zachowanie było nieprzewidywalne. Czasem blokowałem koła a czasem zjawisko dość szybko ustało.

Nie było to spójne z siłą docisku, jaką miałem w samochodzie. To naprawdę utrudniało sprawę i widziałem, że nie do końca mam tempo, a Max (Verstappen) wywierać dużą presję. »

Bez emerytury Holendra Valtteri Bottas zajął trzecie miejsce. Matematycznie rzecz biorąc, pozostaje w wyścigu o koronę kierowców, ale jego nadzieje są prawie zerowe.

Podsumowanie Grand Prix Emilii-Romanii 2020, przygotowane przez naszych specjalnych korespondentów, znajdziesz w numerze 2285 AUTOhebdo, w sprzedaży cyfrowej w poniedziałki wieczorem i w środę w kioskach.

 

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)