Boullier: Trzecie miejsce wydaje się w zasięgu Lotus F3

Podczas gdy zespół Lotus F1 Team nadal prowadzi pełne rozmowy z Quantum Motorsports na temat swojej przyszłości, zespół Enstone ma nadzieję zakończyć sezon w pierwszej trójce klasyfikacji drużyn.

opublikowany 09/11/2013 à 12:05

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Boullier: Trzecie miejsce wydaje się w zasięgu Lotus F3

Lotos F1 Zespół pomimo dobrych wyników przeżywa bardzo skomplikowaną końcówkę sezonu. Jego zła sytuacja finansowa wywołała dyskusję na padoku podczas Grand Prix Abu Zabi. Groźby ze strony Kimiego Räikkönena, niecierpliwego z powodu otrzymania wynagrodzenia, uwypukliły opóźnienie w rozmowach między zespołamiEnstone oraz fundusz inwestycyjny Quantum Motorsports. Oczekiwane ogłoszenie w tym tygodniu nie nastąpiło, co stanowi dowód na to, że sytuacja jest bardziej skomplikowana niż się wydaje (patrz nasze śledztwo w numerze 1934 AUTOhebdo). „Nie jest tajemnicą, że w Enstone dużo się obecnie dzieje. Ale jesteśmy bardzo zajęci dbaniem o wszystko, aby zapewnić drużynie przyszłość?, zapewnia Eric Boullier. „To nie jest zwykła praca i z pewnością nie jest wykonywana z taką prędkością, jakiej chciałaby większość z nas, ale nie przestajemy naciskać. Pomijając to, co dzieje się za kurtyną, pozytywną rzeczą jest to, że nasz samochód nadal radzi sobie dobrze na torze i będziemy starali się jak najlepiej to wykorzystać w ostatnich wyścigach sezonu 2013.

Jak podkreśla szef zespołu Lotus F1 Team, sytuacja zespołu jest tym bardziej nietypowa, że ​​E21 potrafią walczyć w czołówce i rywalizować o podium. Celem sportowym brytyjskiej drużyny jest zakończenie sezonu na trzecim miejscu w Mistrzostwach Producentów, co zapewniłoby lepsze dochody, a także większą wiarygodność w oczach sponsorów i inwestorów. Zadanie nie będzie jednak łatwe, gdyż Lotos ma wciąż 26 punktów straty do lidera Stabilny Ferrari z dwoma wydarzeniami do końca sezonu. „Przegapiliśmy podium w Abu Zabi, ale oczywiście samochód miał wystarczające osiągi, aby się tam dostać. To właśnie tam chcemy być, bo to tutaj zbiera się najwięcej punktów. Oczywiście byłoby fantastycznie, gdyby nasi kierowcy mogli przed końcem sezonu wrócić na podium. Gdyby obaj mogli pojeździć na tym w Austin, byłbym bardzo szczęśliwym człowiekiem”., dodaje Eric Boullier. „Pozostały dwa wyścigi i 86 punktów do zdobycia. Zatem arytmetycznie jest to nadal możliwe i w żadnym wypadku nie zamierzamy się poddawać. Oczywiście, aby zdobyć jak najwięcej punktów, trzeba stanąć na najwyższym stopniu podium i tu pojawia się podwójny problem. czerwony Byk plus Sebastian Vettel rozwiązać. Dla nas najlepszą rzeczą byłoby, gdyby Seb przewidział swoje zimowe wakacje! Biorąc pod uwagę rankingi i punkty zdobyte przez każdą drużynę w ostatnich wyścigach, trzecie miejsce może wydawać się bardziej w naszym zasięgu. Ale nasze podejście pozostaje takie samo: walczyć do końca. »

0 Zobacz komentarze)