Brawn: „Wyprzedzanie” jest tym, czego brakuje F1

Były szef Mercedesa chce rozwiązać problem wyprzedzania w F1 dzięki nowym przepisom na rok 2021.

opublikowany 27/03/2018 à 09:59

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Brawn: „Wyprzedzanie” jest tym, czego brakuje F1

Za mało powiedziane, że otwarcie sezonu 2018 Formuła 1 był skąpy w przekroczeniach: tylko pięć manewrów osiągnięto w niedzielę na torze Albert Park w Melbourne (Australia). Tydzień wcześniej wyścigIndyCar w Sankt Petersburgu (Floryda) zaoferował antologię… 366 przekroczeń (według organizatorów), wszystko na trasie miejskiej!

Porównanie jest bolesne dla F1, uważanej za szczyt światowego sportów motorowych. Ross Brawn, dyrektor ds. sportów motorowych Liberty Media, nowy właściciel dyscypliny, dostrzega aktualny problem widowiskowy. „Wyprzedzanie jest tym, czego brakuje. Dopóki nie będziemy mieli strukturalnego podejścia do tego problemu, nie osiągniemy żadnego postępu. »

Mistrz świata z 2009 roku z własnym zespołem Ross Brawn patrzy na rok 2021, aby poprawić sytuację. „Jednym z naszych celów, w porozumieniu z FIA i zespołami, jest uzyskanie jednomiejscowych bolidów zgodnych z nowymi przepisami na rok 2021, które pozwolą kierowcom naprawdę walczyć ze sobą na torze”– wyjaśnia Brytyjczyk.

Były dyrektor techniczny firmy Ferrari ma swój mały pomysł na ożywienie serialu. „Konstrukcja samochodów musi ewoluować, aby umożliwić walki ramię w ramię, zachowując jednocześnie obecny poziom wydajności”– powiedział agencji prasowej Reuters. Niektórzy piloci nie wahali się narzekać, np Max Verstappen (czerwony Byk) „Gdybym w niedzielę siedział przed telewizorem, wyłączyłbym go! »

0 Zobacz komentarze)