Verstappen w Mercedesie? Zamiast tego Horner namawia Wolffa, aby skupił się na trudnościach swojego zespołu

Podczas gdy Toto Wolff powiedział, że chce podpisać kontrakt z Maxem Verstappenem na sezon 2025, Christian Horner chciał mu odpowiedzieć, nie wahając się rzucić mu kilku typów…

opublikowany 27/04/2024 à 15:00

Yannisa Duvala

1 Zobacz komentarze)

Verstappen w Mercedesie? Zamiast tego Horner namawia Wolffa, aby skupił się na trudnościach swojego zespołu

Christian Horner i Toto Wolff, historia miłosna trwa. ©DPPI

Z cswoją wojnę w klanie Red Bulla od początku sezonu, a zwłaszcza w związku z kłótnią Josa Verstappena i Christiana Hornera, przyszłość potrójnego mistrza świata Max Verstappen nie ma jeszcze gwarancji, że podpisze kontrakt z austriackim zespołem, chociaż ma z nim ważny kontrakt do końca 2028 roku. Naturalnie, gdy najlepszy kierowca w stawce może mieć pragnienia gdzie indziej, wszystkie pozostałe zespoły przychodzą, aby zmierzyć temperaturę.

Tak jest w przypadku Mercedes który wraz z odejściem Lewis Hamilton pod koniec roku musi znaleźć nowego kolegę z drużyny, George’a Russella. Toto Wolff, główny zespół Srebrnych Strzał tego nie ukrywał: chce Maxa Verstappena na przyszły rok.

„Jest wiele czynników, które odgrywają rolę w dołączeniu kierowcy do zespołu– przyznaje Austriak. Oczywiście z najbardziej racjonalnego punktu widzenia można powiedzieć: „No cóż, to najszybszy samochód w rękach najszybszego kierowcy”. Ale nie sądzę, że to jedyny powód, dla którego zostajesz tam, gdzie jesteś. Powiedzmy, że dla prostych umysłów może to być jedyny powód, dla którego zostajesz w samochodzie i to wszystko.

Ale może niektórzy ludzie, którzy biorą pod uwagę także inne czynniki, mają większą głębię i myślę, że Max ma większą głębię. Czy uda nam się go przekonać? Nie sądzę, że to kwestia wiary, Max zna sport motorowy lepiej niż ktokolwiek inny. Podejmie decyzje, które uzna za słuszne dla niego. Myślę, że kilka czynników odgrywa rolę, ale to on położy kres innym domino, ale wszyscy czekają, co zrobi. »

Verstappen

Klan Verstappen w Mercedesie: co by było, gdyby wydarzyło się coś nie do pomyślenia? ©DPPI

Horner uspokaja Wolffa

Po tych oświadczeniach Christian Horner pośpieszył uspokoić entuzjazm Toto Wolffa, zapewniając, że Verstappen będzie dobrze jeździł czerwony Byk w 2025.

« Ma kontrakt do końca sezonu 2028, ale to nie jest kwestia świstków papieru, tylko kwestia tego, jak czuje się w drużynie, jakie ma z nią relacje i jak z nią gra. Nie chcę dać się w to wciągnąć, ale uważam, że czasami trzeba dać się usłyszeć. Dlaczego, do cholery, chciałbyś, żeby opuścił ten zespół? Czyż nie przekroczyliśmy dzisiaj liczby wyścigów wygranych przez Mercedesa w epoce nowożytnej? (117 dla Red Bulla wobec 116 dla Mercedesa)? Mogę zapewnić, że nie ma wątpliwości co do miejsca Maxa Verstappena w przyszłym roku. "

Główna brytyjska drużyna skorzystała z okazji, aby rzucić małego dźgnięcia swojemu najlepszemu przeciwnikowi: „ Może powinien skupić się na czymś innym niż niedostępne sterowniki! Mercedes ewoluuje za swoimi klientami (McLaren et Aston Martin. Nota redaktora) obecnie, więc myślę, że lepiej byłoby, gdyby skupił się na swoim zespole, a nie na rynku kierowców „. Przynajmniej odpowiedź nie mogła być jaśniejsza...

Te występy obu mężczyzn w nowych mediach mogłyby wówczas stać się początkiem długiej opery mydlanej. Jednak decyzja w pewnym momencie zostanie podjęta przez Maxa Verstappena. Holender nadal nie ogłosił jednak swojej oficjalnej decyzji.

„Podpisałem z zespołem długi kontrakt. Jedyne, co powiedziałem na początku, to to, że chcemy mieć spokojne i spokojne otoczenie. Ostatnio rozmawialiśmy o samochodzie, już jestem z niego bardzo zadowolony. Dopóki jestem zadowolony z zespołu, nigdy nie było powodu do odejścia. »

CZYTAJ TAKŻE > Według doniesień Adrian Newey zdecydował się opuścić Red Bull Racing

1 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Yves-Henri RANDIER

27 o 04:2024

Z pewnością Aston Martin i McLaren są jak dotąd bardziej wydajne niż Mercedes… co jest trzecią porażką Brackleya z rzędu! To za mało, aby uwieść potrójnego (a wkrótce poczwórnego) mistrza świata...

1

Aby napisać komentarz