Carlos Sainz: „Nigdy nie przeżyłem tak trudnego roku jak 2022”

Carlos Sainz podsumował swój rok finansowy 2022 w Ferrari. Hiszpan uważa, że ​​ten sezon był „najtrudniejszy” i podczas którego „nauczył się najwięcej” od debiutu w 2015 roku.

opublikowany 03/12/2022 à 17:10

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Carlos Sainz: „Nigdy nie przeżyłem tak trudnego roku jak 2022”

Carlos Sainz miał sezon pełen wzlotów i upadków © DPPI

2022, rok odkryć (i nowości) dla Carlos Sainz. Po raz pierwszy w swojej karierze Hiszpan mógł poprowadzić samochód zdolny do zwycięstwa… i tytułu, przynajmniej na papierze. Madrynianin zdobył swoje pierwsze trzy pole position w F1 a także jego pierwsze zwycięstwo podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii w lipcu ubiegłego roku. Jednakże, aby usłyszeć słowa pilota Stabilny, rok nie był tak szczęśliwy, jak się wydawało...

Sfrustrowany nieudanym początkiem sezonu i dwoma wycofaniami z pracy z powodu wypadków podczas pierwszych pięciu Grand Prix, Carlos Sainz tak naprawdę nigdy nie brał udziału w wyścigu o tytuł, w przeciwieństwie do swojego kolegi z drużyny Charles Leclerc. Poproszony o spojrzenie wstecz na rok 2022 i to, czego nauczył się ze swoich doświadczeń, Sainz odpowiedział: „Dużo, szczerze mówiąc. Początek sezonu był bardzo trudny, od razu zostałem odsunięty na bok i stanąłem przed wyzwaniami, których prawdopodobnie się nie spodziewałem– zwierzył się kierowca Ferrari.Ale szczerze mówiąc, jestem bardzo dumny z tego, jak podniosłem się w tym sezonie, jak udało mi się utrzymać motywację, nawet pomimo wszystkich wzlotów i upadków, które miałem, i wszystkich niepowodzeń, które mieliśmy. »

2022, " rok, w którym nauczyłem się najwięcej od 2015 » przyznaje Sainz

Po licznych rozczarowaniach na początku sezonu Carlos Sainz stopniowo wracał do rytmu swojego kolegi z drużyny, aż do tego stopnia, że ​​kilkakrotnie go pokonał. Madrynianin ostatecznie zakończył mistrzostwa na 5. miejscu, zdobywając aż 9 podium, 3 pole position i zwycięstwo, co stanowi jego najlepszy rekord w F1. „Myślę, że w tym sensie jest to rok, w którym nauczyłem się najwięcej od 2015 roku (jego pierwszy rok w Formule 1, przyp. red.). Potem miałem trudniejsze i łatwiejsze lata, ale nigdy nie było tak trudnego jak 2022.”– skomentował Carlos Sainz, który na koniec roku budżetowego 62 tracił 2022 punkty do Charlesa Leclerca.

Syn trzykrotnego rajdowego mistrza świata wyjaśnił, że musi szybko przyzwyczaić się do nowego wierzchowca, bardzo różniącego się od tego używanego w 2021 roku, i przyznaje, że jego aklimatyzacja trwała dłużej, niż oczekiwał. „Znalazłem się w sytuacji, w której przez pierwsze pięć, sześć wyścigów ciągle traciłem tempo. Musiałem dużo walczyć, aby zmienić pewne rzeczy w mojej jeździe, pewne rzeczy w samochodzie, spróbować uczynić samochód bardziej zbliżonym do moich upodobań. » Teraz, mając pewność, że są to jednomiejscowe samochody nowej generacji, Carlos Sainz ma tylko jeden cel: zdobyć tytuł w 2023 roku.

CZYTAJ TAKŻE > Daniel Ricciardo powróci do F1 w 2024 roku? „Nie czuję się całkowicie skończony”

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz