WreszcieCarlos Sainz stoi na tym podium, które tak często się wymykało. Wreszcie osiąga ten najwyższy stopień, ten niedostępny raj. Ile razy myślał, że uda mu się to osiągnąć, zanim jego nadzieje ponownie się zachwiały, jak ostatnio w Kanadzie (19, 2 czerwca). Jest więc oczywiste, że na swoim cyplu zachowuje się dyskretnie, w obawie, że ktoś przyjdzie i go zabierze. Żadnego podskakiwania w powietrzu, żadnego przedwczesnego okazywania radości, wystarczy powściągliwość i trzeźwość, aby powitać pierwsze zwycięstwo od debiutu w Melbourne w 2015 r. Toro Rosso. Zwycięstwo, na które trzeba było długo czekać, choć było trochę pracochłonne jak na dotychczasową karierę, ale udało mu się osiągnąć. Zwycięstwo po raz pierwszy obiecane Max Verstappen avant que le débris d’une AlphaTauri, coincé dans son plancher, ne le fasse glisser dans la hiérarchie, puis à son équipier Charles Leclerc, autorisé à le passer plus tôt dans la course avant de subir les affres stratégiques de son équipe qui avaient aussi eu pour effet de faire entrer Le
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)