Charles Leclerc po porzuceniu w Baku: „Tam, to boli”

Charles Leclerc był zmuszony wycofać się z GP Azerbejdżanu z powodu awarii silnika. „No cóż, to boli” – zareagował Monako.

opublikowany 12/06/2022 à 14:02

Bastiena Chevala

0 Zobacz komentarze)

Charles Leclerc po porzuceniu w Baku: „Tam, to boli”

Charles Leclerc został zmuszony do wycofania się z wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu. Więc przywódca w Baku, chociaż piloci czerwony Byk zatrzymał się tuż za nim, Monako zobaczył, jak jego silnik zaczął dymić na 20. okrążeniu. To drugi raz w ciągu trzech wyścigów, po Barcelonie, kiedy Charles Leclerc wycofał się z wyścigu z powodu awarii silnika. Leclerc wydawał się szczególnie doświadczony po tej nowej porażce, która miała poważne konsekwencje dla mistrzostw. „ Trudno znaleźć słowa, – mówi naszym kolegom z Canal+. To boli, to już trzeci weekend z rzędu (w Monako stracił prowadzenie po strategicznym błędzie min Ferrari. Nota redaktora) więc to boli. Straciłem moc, nie wiem co się stało. »

PRZECZYTAJ TAKŻE > Śledź na żywo GP Azerbejdżanu

Dzięki temu nowemu punktowi zerowemu w połączeniu z rezygnacją z Sainz i co powinno być kolejnym dobrym występem Red Bulla w Azerbejdżanie, nadchodzi ciemny weekend dla Scuderii i Charlesa Leclerca. „ Jak się z tego otrząsnąć? Wygrywając, następny wyścig (w przyszły weekend w Montrealu. Przyp. red.). Mentalność pozostanie taka sama. Jutro spróbuję wymazać to, co się stało. To trzy mocne ciosy. Motywacja jest zawsze taka sama, ale teraz to boli.« 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz