Pomimo trzeciego miejsca w końcowych rankingach kwalifikacyjnych na Węgrzech, Charles Leclerc pójdzie daleko do przodu Max Verstappen w niedzielę na polu startowym. Lider mistrzostw Formuła 1 rzeczywiście doświadczył problemu mechanicznego w Q3, który uwięził go na dziesiątym miejscu. Rywal w mistrzostwach nie był jednak do końca usatysfakcjonowany sobotą.
Leclerc: „Tam jest rytm”
„Skupiamy się na sobie, to nie jest dla nas dobry dzień, ocenił po sesji Charles Leclerc. Przygotowanie opon do pracy było skomplikowane, mieliśmy wiele niespójności w tych warunkach. Naprawdę miałem trudności z ukończeniem pełnego okrążenia, ale mamy tempo w samochodzie, które pozwoli nam wrócić jutro. Mam nadzieję, że niedziela będzie dla nas lepsza. » Zwłaszcza, że drugi w mistrzostwach świata musi zregenerować siły po swoim błędzie podczas Grand Prix Francji, tydzień wcześniej, gdy prowadził w wyścigu.
Charles Leclerc jest o tym przekonany, „Tam jest rytm. » „Musimy tylko zrozumieć, dlaczego dzisiaj nie zadziałało to z oponami. » Przed nim Monako będzie musiał pozbyć się kolegi z drużyny Carlos Sainz i zdumiewającego George'a Russella. Brytyjczyk faktycznie zaskoczył dwóch kierowców Stabilny w ostatnich chwilach zdobył swoje pierwsze pole position w karierze i pierwsze dla swojego zespołu w tym sezonie.
CZYTAJ TAKŻE > George Russell niespodziewanie zdobywa tyczkę na Węgrzech
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)