Ale jeśli Charles Leclerc spotkał się z dużym uznaniem publiczności zgromadzonej pod podium Włoch, wspiął się na drugi stopień podium obok zwycięzcy Grand Prix Włoch 2022, Max Verstappen (czerwony Byk).
CZYTAJ TAKŻE > Max Verstappen wygrywa na terenach Ferrari na Monzy
Wszystko zmieniło się na 12. okrążeniu, kiedy kierownictwo wyścigu wprowadziło wirtualny samochód bezpieczeństwa (VSC), aby ewakuować kierowcę.Aston Martin de Sebastian Vettel. Czerwoni stratedzy wezwali lidera imprezy, aby zmienił opony, tracąc przy tym jak najmniej czasu.
Nowość na podium w Monzy! 🤩
Świetny garaż @Charles_Leclerc, P2 i super Rimonta di @ CarlosSainz55, P4!
dzięki #Wentylatory za Twoje sostegno 😍#esseFerrari 🟡 #ItalianGP pic.twitter.com/YMlU64uTr6
- Stabilny Ferrari (@ScuderiaFerrari) 11 września 2022 r.
„Uważam, że występ był dobry, powiedział Charles Leclerc przy mikrofonie Canal +. Z perspektywy czasu łatwo powiedzieć, że dzięki if moglibyśmy zrobić wiele rzeczy. Niestety, kiedy wróciliśmy, VSC już nie było. Przewaga VSC została zatem mocno zanegowana i od tego momentu wyścig był skomplikowany. Próbowałem atakować, ale to nie wystarczyło. »
Przede wszystkim Max Verstappen był dla niego za szybki! „Max był o sześć lub siedem dziesiątych szybszy od nas. Myślę, że dość szybko by do mnie wrócił, ponieważ był zbyt blisko po VSC. »
Charles Leclerc walczył bezskutecznie, ale pod koniec próby przeprowadzenia ostatecznego ataku mógł skorzystać z samochodu bezpieczeństwa. Oznaczało to liczenie bez Kierownictwa Wyścigu, który do czasu opuszczenia flagi w szachownicę pozostawił na torze samochód bezpieczeństwa, podczas gdy zdaniem frankofończyka McLaren de Daniel Ricciardo został już zepchnięty z toru.
„Nie do końca zrozumiałem koniec wyścigu. Dla mnie nie było powodu, aby robić ostatnie okrążenie za samochodem bezpieczeństwa. Nie wiem, czy było to bardziej zrozumiałe dla widzów. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)