Sądziliśmy, że ta dwójka jest raczej przyjaciółmi, a przyjaźń ta miała swoje podstawy w wyjątkowym oddaniu, jakie Chéco Pérez okazał swojemu młodszemu bratu w Abu Zabi w zeszłym roku, kiedy Meksykanin stracił prawie dwadzieścia sekund do Lewis Hamilton w dwóch rundach, aby umożliwić swojemu liderowi Max Verstappen wrócić do niego i sięgnąć po tytuł na koniec Grand Prix. Wydaje się, że wszystko to legło w gruzach w niedzielny wieczór w Brazylii.
A zatem szóste miejsce w wyścigu na trzy okrążenia przed końcem, Sergio Perez nie namusił kolegi z drużyny na obronę, gdy Holender go zaatakował. Cel ? Dajcie Batawianowi szansę na zajęcie 5. miejsca Fernando Alonso, nawet 4 Charles Leclerc. W przypadku niepowodzenia uzgodniono, że zwróci Pérezowi swoje stanowisko i dwa dodatkowe punkty z nim związane, wiedząc, że Chéco walczy z Monakoczykiem od Ferrari o honorowe wyróżnienie wicemistrza.
Świadoma decyzja ze strony Verstappena
Problem ? To dlatego, że Maxowi nie uda się zdobyćAlpinei że nigdy nie odda swojego miejsca swojemu porucznikowi, wywołując jego gniew. „To pokazuje, kim naprawdę jest”. – wypalił z goryczą do radia, po czym przekazał całą sprawę hiszpańskojęzycznym mediom. Jeśli ma dwa tytuły, to dzięki mnie», odnosząc się do jego obrony przed Hamiltonem w Abu Zabi.
Holender po raz pierwszy w swoim radiu zareagował gwałtownie, gdy inżynier zapytał go o powody jego zachowania. – Mówiłem ci już ostatnim razem, nie zadawaj mi więcej tego pytania, dobrze? Czy to jasne? Podałem swoje powody i podtrzymuję je”. Batawianin rozwinął później przed prasą nieco więcej szczegółów, pozostając jednak dość tajemniczym.
"Mam swoje powody. Właśnie o tym rozmawialiśmy i myślę, że lepiej było, gdy rozmawialiśmy o tym razem, poszliśmy dalej. Oczywiście, jeśli będzie potrzebował punktów w Abu Zabi ze względu na remis, to nie koniec świata; Tak czy inaczej wszystko zależy od tego, kto zajmie pierwsze miejsce. Jeśli będzie potrzebował pomocy, będę tam. Ale dobrze, że teraz o tym porozmawialiśmy i wyjaśniliśmy wszystkie powody, dla których tego nie zrobiłem.
Pérez oczywiście nie chciał także rozmawiać o powodach, które skłoniły Verstappena do celowego zignorowania instrukcji zespołu. – Może powinieneś go zapytać, uniknął. Nie mam nic do powiedzenia. Po tym wszystkim, co dla niego zrobiłem, szczerze mówiąc, jest to trochę rozczarowujące.
Nasi holenderscy koledzy, a w szczególności konsultant Tom Coronel, blisko związany z klanem Verstappen, argumentowali, że Max odmówiłby podporządkowania się temu, co wydarzyło się w tegorocznych kwalifikacjach w Monako, kiedy Chéco Pérez stracił samochód przed tunelem. Według nich Meksykanin uciekł celowo, ale informację należy traktować z przymrużeniem oka.
Trudno sobie wyobrazić, że to jest to… Dlaczego miałby wpaść w poślizg w Monako, skoro w Q3 był 3. za dwoma Ferrari i bez niemożliwego, podwójnego strategicznego błędu przeciwnika, nie miałby małych szans na wygraną . Ze swojej strony Verstappen będzie zadowolony, jeśli odpowie twierdząco na pytanie telewizji, w którym pyta się go o istnienie wcześniejszego zdarzenia, które doprowadziło do jego zachowania w Brazylii.
Atmosfera godz czerwony Byk. Obaj panowie rozmawiali ze sobą, a Helmut Marko próbował załagodzić sprawę, zapewniając, że Batawczyk zrobi w Abu Zabi wszystko, co w jego mocy, aby Meksykanin nie został jego wicemistrzem. Przed ostatnią rundą ma idealny remis z Charlesem Leclercem, gdyż obaj mają po 290 punktów.
CZYTAJ TAKŻE > Gwiazda Russella, Ricciardo nigdzie… zauważa brazylijski GP
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
2 Uwagi)
Aby napisać komentarz
14 o 11:2022
A Red Bull Racing z pewnością nie dba o dublet w mistrzostwach kierowców, o ile Red Bull Racing jest mistrzem świata (również dzięki przewoźnikowi wody) i dziecięcy król Mad Max też! Reszta to tylko literatura dla Christiana H.
14 o 11:2022
Różnica pomiędzy zwycięzcą/zabójcą a „ładnym” nosidełkiem na wodę, jeden przestrzega instrukcji, a drugi na nich siedzi... Żadna niespodzianka ze strony Mad Maxa!!