„Jak nowy początek” dla Hondy po zwycięstwie w Austrii

Toyoharu Tanabe, dyrektor techniczny Hondy F1, wspomina wczorajszy sukces Maxa Verstappena w Austrii, który był prawdziwym wybawieniem dla japońskich żołnierzy po kilku skomplikowanych latach pracy z turbodoładowanym/hybrydowym silnikiem V6.

opublikowany 01/07/2019 à 11:00

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

„Jak nowy początek” dla Hondy po zwycięstwie w Austrii

Lata trudów Honda prawie zemdlałem wczoraj, kiedy FIA potwierdziła pod koniec dnia zwycięstwo Maxa Verstappena (Red Bull) podczas Grand Prix Austrii, po czym sukces Holendra został na jakiś czas wstrzymany jego wyprzedzenie Charlesa Leclerca (Ferrari).

 

 

Dzięki temu pierwszemu sukcesowi japońskiego producenta od Węgier w 2006 roku Honda powraca do grona zwycięzców po opuszczeniu Mercedes, Ferrari et Renault dzielimy się tortem od czasu pojawienia się turbo/hybrydowych silników V6 w 2014 roku.

Era, która rozpoczęła się od McLaren dla Hondy od 2015 roku, powrót legendarnego duetu, który oczarował F1 na przełomie lat 80. i 90., z kulminacyjnym momentem pojedynku z Ayrtonem Senną – Alain Prost.

Jednak nowe powiązanie pomiędzy Wokingiem i Sakurą nie było najbardziej produktywne, producent silników stanął w obliczu szeregu problemów związanych z niezawodnością i osiągnął delikatne porozumienie z brytyjskim zespołem, kierowanym wówczas przez Fernando Alonso.

Jednak postęp, jaki pokazała Honda, przekonał czerwony Byki Toro Rosso, aby w ubiegłym roku zawiązać sojusz na rzecz szkolenia Faenzy, co przyniosło zachęcające rezultaty. Rok 2019 oznacza zatem powrót na najwyższy stopień podium i prawdziwą ulgę w japońskim zarządzie.

„Dzięki wysiłkom całego personelu Hondy F1 w Japonii i Wielkiej Brytanii, który niestrudzenie pracował nad rozwojem naszego zespołu napędowego, w końcu nam się to udało, cieszy się Toyoharu Tanabe, dyrektor techniczny Hondy F1.

To nasze pierwsze zwycięstwo w erze hybrydowej, pierwsze od Węgier w 2006 roku. Oczywiście dziękujemy Maxowi za jego doskonałą jazdę i Aston Martin Red Bull Racing za udostępnienie mu fantastycznego samochodu.

Nie możemy zapominać o wielkim wkładzie Scuderia Toro Rosso, który pomógł nam wrócić na właściwe tory w zeszłym roku.

Honda nie osiągnęła tego sama, dlatego chcielibyśmy docenić wkład naszych dostawców. Wróciliśmy do tego sportu w 2015 roku, ale dziś to jak nowy początek. »

Wierny japońskiej mentalności, Tanabe pozostaje jednak ostrożny po pierwszym sukcesie jednostki napędowej Hondy, przypominając, że zespoły Sakura nadal mają wiele do zrobienia, aby osiągnąć cele zespołu.

„Musimy jak najszybciej wrócić do pracy, ponieważ zawsze musimy nadrobić różnicę w wynikach z najszybszymi zespołami. » – podsumowuje Tanabe. Wydaje się jednak, że maszyna Red Bull – Honda osiągnęła kamień milowy dzięki zmianom wprowadzonym przez producenta silnika w układzie napędowym.

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Austrii, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Spielbergu, w numerze 2223 AUTOtygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz