Christian Horner od kilku tygodni oznajmia, że chce, aby Mark Webber przedłużył kontrakt. Australijczykowi jednak nie wydaje się, aby się spieszył, zwłaszcza po otrzymanych w ubiegłą niedzielę instrukcjach zespołu. Ale dla Dietricha Mateschitza, wielkiego szefa czerwony Byknie ma wątpliwości, Webber zostanie.
„Mark Webber ponownie podpisze z nami kontrakt, – oznajmił naszym kolegom z AUTOSPORT. To się stanie, to jest pewne. Jest bardzo popularny w zespole, dobrze się w nim czuje, a relacje (między obiema stronami) są doskonałe. On o tym wie i my to wiemy. Dla Marka nie ma lepszego wyboru niż zakup najlepszego samochodu. A dla nas nie ma lepszego wyboru niż wybór szybkiego kierowcy. »
Dietrich Mateschitz przyznał również, że Mark Webber „Byłby bardzo złym konkurentem, gdyby nie próbował atakować (Czarownica, przyp. redaktora) zdobyć stanowisko » w ostatnią niedzielę na Silverstone. Nie wydaje się, aby decyzja Webbera o niesłuchaniu instrukcji wywołała zbyt duże zamieszanie wśród mistrzów świata.
Przeczytaj w swoim magazynie AUTOhebdo, dostępnym obecnie w kioskach, analizę Grand Prix Wielkiej Brytanii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów z Silverstone.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)