Fernando Alonso: „Red Bull to następny cel”

McLaren i Fernando Alonso opuszczają Melbourne z piątym miejscem uzyskanym częściowo ze względu na okoliczności wyścigu, co zadowala brytyjski klan, zanim zacznie mierzyć wyżej.

opublikowany 25/03/2018 à 11:32

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso: „Red Bull to następny cel”

Zajmując piąte miejsce w tę niedzielę w Australii, Fernando Alonso równa się jego najlepszy wynik z McLaren od powrotu do Woking w 2015 r. Początek sezonu 2018, który po słabych testach zimowych daje brytyjskiemu zespołowi powody do zadowolenia.

McLaren skorzystał jednak na kilku sprzyjających okolicznościach podczas niedzielnego wyścigu, co przyznaje dwukrotny mistrz świata.

„Oczywiście dzisiaj mieliśmy szczęście z obydwoma samochodami Haas kto się poddaje, problem Carlos Sainz na zakręcie nr 9 i wtedy minęliśmy Verstappen w ramach reżimu samochodu bezpieczeństwa (Holender z czerwony Byk zwrócił swoją pozycję Alonso po minięciu MCL33 pod żółtą flagą), przyznaje Alonso.

Powiedzmy, że dzięki sprzyjającym warunkom udało się odzyskać cztery pozycje, ale nie popełniliśmy błędów i wykorzystaliśmy wszystko, co się dało. To doskonała robota ze strony zespołu. »

Wyjaśnił to także Eric Boullier, dyrektor zawodów McLaren Racing „współczuję Haasowi” po porzuceniu dwóch VF18 z Magnussen et Grosjean, ofiary prawdopodobnie złego zamocowania koła podczas wizyt w odpowiednich boksach.

Mimo wszystko wynik daje ciekawe perspektywy zdaniem Fernando Alonso, który już wskazuje kolejne cele brytyjskiego zespołu. „Dzisiaj nie wykorzystaliśmy maksymalnie potencjału i nie wydobyliśmy wszystkiego z naszego pakietu, – podkreśla Hiszpan.

To dopiero nasz pierwszy wyścig z Renault, a niektóre aktualizacje pojawią się w następnych wyścigach. Możemy zacząć trochę przewidywać, a kolejnym celem będzie Red Bull. Jak powiedziałem wcześniej, ten wyścig będzie prawdopodobnie naszym najsłabszym występem w tym sezonie, gdy sytuacja się poprawi. »

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Australii, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Melbourne, w numerze 2158 AUTOtygodniowo, dostępny jutro wieczorem w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)