Fernando Alonso wspomina swój wypadek

Ofiara wypadku, który miał miejsce 22 lutego podczas zimowych testów w Barcelonie, Fernando Alonso opowiedział o okolicznościach swojego wypadku.

opublikowany 26/03/2015 à 12:47

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Fernando Alonso wspomina swój wypadek

oficjalnie pozwolono mu wrócić za kierownicę w ten weekend na drugą rundę sezonu w Malezji Hiszpan Fernando Alonso powrócił na konferencji prasowej do swojego wypadku, który miał miejsce 22 lutego w Barcelonie w Katalonii, podczas zimowych testów.

„Myślę, że jasne jest, że był problem z samochodem, ale dzisiejsze dane go nie wykazały. Spotkaliśmy się problem ze sterowaniem w środku zakrętu 3, który utknął po prawej stronie. Zbliżyłem się do ściany, zahamowałem do ostatniej chwili, zredukowałem z pięciu na trzy, wskazuje dwukrotnego mistrza świata, który nalegał, aby odrzucić teorię podmuchów wiatru? jeszcze zaawansowane przez McLaren w pierwszych godzinach po wypadku. Nie wiem, czy widzieliście wideo, ale huragan nie przesunąłby samochodu przy tej prędkości. » – precyzuje były pilot Ferrari.

Alonso chciał także wyjaśnić, że podczas wypadku nie stracił przytomności w samochodzie. " Pamiętam wszystko ? Czarownica jechał przede mną, wchodząc w zakręt 3, ale przeciął szykanę, aby mnie przepuścić. Po uderzeniu w ścianę odciąłem najpierw radio, potem układ akumulatorowy, żeby odciąć ERS, bo widziałem przyjazd marszałków. W tamtym momencie byłem w pełni świadomy. Straciłem przytomność po podaniu środków uspokajających w karetce lub w klinice. » Alonso również chciał zdementować pewne plotki. „Nie pamiętam okresu od drugiej do szóstej czy coś w tym stylu, ale przy lekach był to normalny stan. Nie obudziłem się w 1995 roku, nie mówiłem po włosku. Pamiętam wypadek, pamiętam następny dzień. »

Iberyjski kierowca rozpocznie sezon jutro podczas pierwszej wolnej sesji treningowej na torze Sepang w Malezji.

0 Zobacz komentarze)