Ferrari na mocnej pozycji przeciwko Räikkönenowi

Maurizio Arrivabene nie spieszy się z przedłużeniem kontraktu Kimiego Räikkönena. Szef zespołu Scuderia planuje utrzymać Fina w napięciu.

opublikowany 20/04/2015 à 14:51

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Ferrari na mocnej pozycji przeciwko Räikkönenowi

Zdobywszy swoje pierwsze podium w Bahrajnie od GP Korei w 2013 roku, Kimi Räikkönen na nowo odkrył swoje pragnienie wygrywania które wydawało się, że przegrał w zeszłym roku ze względu na słabe wyniki Stabilny Ferrari. Mistrz świata z 2007 roku rozważa możliwość przedłużenia kontraktu który kończy się wraz z końcem sezonu.

Jednak Maurizio Arrivabene, szef zespołu Scuderia Ferrari, wymijająco wypowiada się na temat planów zespołu z Maranello. „Jestem zadowolony z kierowców, których mamy, ale to nie znaczy, że jutro przedłużę Kimi. Wyraziliśmy się jasno i powtarzam: powiedziałem Kimiemu, że to zależy od jego występu…”, upierał się Włoch na padoku GP Bahrajnu. „Jeśli zapytacie mnie, czy zasługuje teraz na pozostanie, odpowiedziałbym „tak”, ale nie chcę, żeby zasnął. Chcę, żeby nie spał. »

Z kolei Maurizio Arrivabene odrzucił spekulacje na temat przybycia Lewis Hamilton obok Sebastian Vettel, " Czy Lewis coś ci powiedział? Ponieważ nigdy do mnie nie zadzwonił…” zażartował dyrektor Scuderii.

Zapraszamy do zapoznania się z analizą GP Bahrajnu przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2008 AUTOhebdo, dostępną od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach oraz od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz