Grand Prix Monako: Nico Rosberg trzymał się chaosu!

Trzydzieści lat po ojcu kierowca Mercedesa podczas niezwykle emocjonującego wyścigu odnotowuje drugie zwycięstwo w swojej karierze. Po drugie, Sebastian Vettel miał świetną passę w mistrzostwach.

opublikowany 26/05/2013 à 16:25

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Grand Prix Monako: Nico Rosberg trzymał się chaosu!

Jak to często bywa, Grand Prix Monako okazało się bardzo żywiołowe. Na torze, na którym niedopuszczalne są błędy, kilku kierowców utknęło w pułapce, co wymagało dwóch interwencji samochodu bezpieczeństwa i 25-minutowej przerwy. W tych chaotycznych warunkach Nico Rosbergowi udało się wygrać. Imperial przez cały weekend i startował z pole position, pilot Mercedes udało mu się utrzymać przewagę tego pierwotnego miejsca na ulicach księstwa, aby podpisać drugie zwycięstwo w swojej karierze. Premiera Srebrnych Strzał w tym sezonie. Sukces, który nastąpił trzydzieści lat dokładnie po sukcesie jego ojca Kéké Rosberga Williams-Ford w tym czasie!

Przeciętny start Rosberga

Kiedy zgasły światła, Niemiec wystartował przeciętnie, ale mimo to zdołał utrzymać przewagę nad kolegą z drużyny Lewis Hamilton, zaczął jako drugi. Z drugiej strony powiększa przewagę o kolejne hektometry, a mistrz świata z 2008 roku odczuwa ogromną presję ze strony Sebastian Vettel, trzeci. Poza tym początek, zawsze bardzo krytyczny w Monte-Carlo, okazał się dość mądry. Tylko Caterham Giedo Van der Garde i Force India Adriana Sutila zniszczą sobie wąsy na zakręcie Loews na pierwszym okrążeniu, tak jak Pastor Maldonado.

Co ciekawe, kierowcy, którzy zaczynali na miękkich oponach, mieli podczas pierwszego przejazdu więcej problemów niż kierowcy na super miękkich oponach. Dotyczy to szczególnie Felipe Massy, ​​który jako jeden z pierwszych zmienił opony. Ledwo jednak wyszliśmy z trybun, Brazylijczyk brutalnie wypowiada się w Sainte-Dévote. Podobnie jak podczas wolnego treningu w sobotni poranek: kierowca Ferrari traci nad sobą kontrolę jednomiejscowy podczas hamowania na nierównościach i gwałtownie uderza w szynę, po czym ląduje na przeciwległych zabezpieczeniach. Dla bezpieczeństwa na szyję wyraźnie wstrząśniętego kierowcy zakłada się ortezę, po czym do wyścigu wjeżdża samochód bezpieczeństwa. Wszyscy kierowcy, którzy jeszcze nie zjechali do boksów, jak na przykład dwaj czołowi Mercedes, zjeżdżają do boksów. Zła operacja Srebrnych Strzał, Hamilton znalazł się na czwartym miejscu za tą dwójką czerwony Byk. Jest wielkim przegranym tego wyścigu, podczas gdy Nico Rosbergowi udało się zachować swój majątek.

czerwona flaga

Po ponownym uruchomieniu wszyscy pozostają na swoich miejscach. Hamilton próbuje odzyskać pozycję Webbera w Rascasse, ale bezskutecznie. Jak Jenson Button pokazuje się w lusterkach wstecznych Fernando Alonso, jego kolega z drużyny Sergio Pérez rozpoczyna atak kamikaze na lewą szykanę i mija mistrza świata z 2009 r. Jedno okrążenie później spróbuje tego samego manewru na Fernando Alonso, który będzie zmuszony przeciąć szykanę. Hiszpan będzie zmuszony ustąpić miejsca na rzecz Meksykanina pod groźbą kary. Wyścig nastąpił kolejny dramatyczny zwrot na 46. okrążeniu. Pastor Maldonado (Williams) zderza się z Maxem Chiltonem (Marussia), który był tuż przed nim. Błąd przypada Brytyjczykowi, który za bardzo zamknął swoją trajektorię. Na zakręcie Tabac Wenezuelczyk gwałtownie uderza w TecPro (bariery zabezpieczające, przyp. red.), które z siłą uderzenia wypadają z szyn. Tuż za dwoma mężczyznami Jules Bianchi nie może ominąć zabezpieczeń i niszczy swoje przednie skrzydło. Więcej strachu niż szkody dla zaangażowanych kierowców, ale Max Chilton ze swojej winy zostanie łagodnie ukarany przejazdem przez przejazd.

Tor jest zablokowany, podniesiono czerwoną flagę. Wyścig zostaje zatrzymany, kierowcy zatrzymują się na polach startowych. Dla zainteresowanych możliwość wymiany opon. Mija 25 minut do wznowienia wyścigu. Kiedy debaty zostają wznowione, sytuację szczególnie ożywia dwóch kierowców: Sergio Pérez i Adrian Sutil. Pierwszy walczy jak szmata, by wyprzedzić Kimi Räikkönena, który nie pozwolił sobie na wyprzedzenie, natomiast drugi po bardzo odważnym manewrze pozbywa się Jensona Buttona na nawrocie Loews. Co powtórzył kilka okrążeń później na Fernando Alonso, zdobywając 7. miejsce.

Kolejny wypadek dla Grosjean

Podczas gdy Jules Bianchi musiał wycofać się z wyścigu po tym, jak pękła mu jedna z tarcz hamulcowych na długiej prostej w boksie, jego rodak Romain Grosjean (Lotus) uległ wypadkowi kilka minut później. Daniel Ricciardo (Toro Rosso) na 63. okrążeniu. Mnóstwo gruzu zaśmiecającego tor, wymagającego dalszej interwencji samochodu bezpieczeństwa? Po czwartym wypadku w ten weekend Francuz kończy koszmarną przygodę w Monako. Australijczyk również poddał się w tym incydencie. Do przejechania samochodu bezpieczeństwa pozostało 11 okrążeń. Nico Rosberg nadal prowadzi, a jego przewaga ponownie spadła do 0 przed Sebastianem Vettelem. Na 69. okrążeniu Kimi Räikkönen trochę za bardzo blokuje Sergio Péreza, gdy ten próbuje go wyprzedzić? Przednie skrzydło Meksykanina uderza w barierkę, a Fin doznaje przebicia. Zmuszony do powrotu do boksów, mistrz świata z 2007 roku stracił wiele miejsc i cennych punktów w klasyfikacji kierowców: udało mu się zachować tylko jedno, spadając na dziesiąte miejsce na ostatnim okrążeniu wyścigu. 

Z uszkodzonym samochodem Meksykanin z domu McLaren stara się utrzymać na szlaku i spowalnia całą stado za nim. W końcu poddał się na rogu Anthony'ego Nogués. To będzie ostatni zwrot akcji w całkowicie szalonym Grand Prix Monako. Po idealnym weekendzie Nico Rosberg przekracza linię mety jako zwycięzca „u siebie”. Umknął mu jedynie najlepszy czas w wyścigu. Po drugie, Sebastian Vettel osiąga najlepszy wynik weekendu eliminując bezpośrednich przeciwników w rankingu Kierowców. Warto także zwrócić uwagę na dobry występ Jean-Erica Vergne’a, który zajął 8. miejsce i ostatecznie zakończył czarną passę, która rozpoczęła się kilka wyścigów temu, kiedy wszyscy pozostali francuscy kierowcy poddali się.

0 Zobacz komentarze)