Nie podał żadnych nazwisk, ale wiadomość dotarła. I to całkiem jasne. Romain Grosjean dowiedział się w ubiegły czwartek, że jego usługi przy ul Haas nie będzie wymagane po sezonie 2020, po telefonie od szefa jego zespołu, Guenthera Steinera.
« To trochę dziwne, przewracanie kartek, zwierzył się z Portimão Francuz był wyraźnie wzruszony. Czy to jest ten moment, w którym widziałem siebie odchodzącego? Formuła 1 ? Nie bardzo. Jednak obecne okoliczności, kryzys Covid-19 i trudności finansowe, przez które przechodzi wiele branż, zdecydowały inaczej.
Nadal chciałem zrobić coś w F1 i myślę, że nadal mam swoje miejsce pod względem szybkości i doświadczenia. Zespół wybrał inną drogę i jest to całkowicie zrozumiałe ".
Grosjean nie będzie jedynym, który będzie musiał się spakować pod koniec sezonu 2020 ponieważ jego kolega z drużyny Kevin Magnussen został także poproszony o zabranie plecaka.
« Podejrzewałem, że któreś z nas wyjdzie, ale nie wiedziałem które, kontynuował mężczyzna z 10 podium w karierze. Obydwa, nie spodziewałem się. Nie sądziłem, że zespół szukał tak dużych środków finansowych ".
Zapytany ponownie, czy nie uważa, że duet Haas nie odczuwał wzajemnego zmęczenia obu stron, Grosjean odpowiedział przecząco.
« Jeśli odnowisz (drużyna)to mieć projekt, który ma sens pod względem czystej wydajności, odparł. Z informacji, które posiadam wynika, że nie jest to kierunek, w którym zmierza zespół. To właśnie Guenther wyjaśnił mi przez telefon. Powiedziałem mu : „Myślałem, że zatrzymasz jednego z 2”. Odpowiedział mi: „Nie stać mnie finansowo”.
Wyobrażam sobie, że Haas Automation nadal działa, ale myślę, że wola Gene’a (Haas) inwestowanie w zespół F1 jest mniej wyraźne. To jedyne wyjaśnienie, jakie mam, ponieważ samochód nie ma prawdziwego sponsora, więc finansowanie pochodziło prawie w 100% od niego. Myślę, że nie chciał nosić tego, co miał na sobie wcześniej. Trzeba było znaleźć inne rozwiązania ".
Rzeczywiście prowadzi jedna ze ścieżek zbadanych i obranych przez Haasa Nikita Mazepin, obecnie 6. miejsce w mistrzostwach Formuła 2. Syn biznesmena Dmitrija Mazepina, który dorobił się fortuny w przemyśle chemicznym, młody rosyjski kierowca nie ma jeszcze SuperLicencji, ale jego występy w oficjalnym lobby F1, a także złagodzenie warunków pozyskiwania cennego sezamu otworzy mu drzwi do kategorii premier.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)