Hamilton: „Ta walka z Vettelem jest fajna! »

Czterokrotny mistrz świata docenia rywalizację przeciwnej drużyny i stara się pozostać „pozytywnym”.

opublikowany 30/10/2017 à 17:50

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Hamilton: „Ta walka z Vettelem jest fajna! »

Nawet jeśli do końca mistrzostw świata pozostały jeszcze dwie rundy Formuła 1 (w Brazylii i Abu Zabi), Lewis Hamilton (Mercedes) dokonuje wstępnej analizy łączącej ją walki Sebastian Vettel (Ferrari). Od czasu wprowadzenia nowych przepisów technicznych w 2014 roku Brytyjczyk musiał toczyć wewnętrzne zmagania ze swoim kolegą z drużyny Nico Rosbergiem. Tym razem były protegowany McLaren musiał odeprzeć ataki A Stabilny Ferrari mści się.

Pomimo pewnych kontrowersyjnych działań między dwoma mężczyznami (zwłaszcza w Baku lub na początku Grand Prix Meksyku), Lewis Hamilton nie chce postrzegać tego pojedynku jako bitwy na sztylety, bez szacunku dla drugiego. „Nie mamy 20 lat, jesteśmy dorośli... Myślę, że były pewne momenty w tym sezonie, w których Sebastian mógł czuć złość na mnie, a przynajmniej większą złość niż ja wobec niego. Jednak staram się odrzucać to, co negatywne w moim życiu, niezależnie od tego, co napisano w gazetach i co się mówi.”, wyjaśnia czterokrotny mistrz świata, który „buduje barierę, aby odrzucić to, co negatywne, ponieważ (I) wierzy, że za każdym razem zwycięża miłość i pozytywne nastawienie. »

Lewis Hamilton zachwycony dołącz do Alaina Prosta i… Sebastiana Vettela na liście kierowców odnoszących największe sukcesy, nie rozumie kontrowersji toczących się przez cały rok z liderem Ferrari. „Niech dziennikarze spróbują coś wyjaśnić co wydarzyło się w Baku czy nawet na starcie w niedzielę, nie ma to dla mnie znaczenia. Myślę, że najważniejsze jest... to, jak otrząsniesz się po tych przygodach. »

Zagrożenie symbolizowane przez jednomiejscowy czerwony faktycznie zwiększył swoją motywację dziesięciokrotnie. „Ta walka z Sebastianem jest fajna!” W sobotę zdobył swoje 50. pole position, a ja pomyślałem: „Nie chcę mu dawać jeszcze jednego, bo jest coraz bliżej mnie”. (72 słupy, rekord). To samo dotyczy liczby zwycięstw czy zdobytych tytułów mistrzowskich. Sebastian to powód, żeby nie odpoczywać. Kiedy usłyszałem, że przedłuża swój kontrakt z Ferrari o trzy lata, pomyślałem: „OK, utrudnimy im życie”. Nie mogę się doczekać kontynuacji tego pojedynku w przyszłości.”, rozpoznał Lewisa Hamiltona.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz