Lewis Hamilton miał trudniejszą końcówkę sezonu w porównaniu ze swoim zwykłym poziomem wyników. Czterokrotny mistrz świata spisał się znakomicie w drugiej połowie sezonu, wygrywając pięć z sześciu wyścigów po wakacyjnej przerwie i obejmując prowadzenie w Mistrzostwach przeciwko Sebastian Vettel (Ferrari) i zdobył koronację na koniec GP Meksyku, gdzie po starcie z boksów udało mu się uratować jedynie dziewiąte miejsce.
Ostatnie wyścigi były skomplikowane dla Brytyjczyka, który nie stanął na podium podczas GP Brazylii po błędzie w kwalifikacjach, podczas gdy przegrał z kolegą z drużyny Valtteri Bottas w finale w Abu Zabi rozegranym w ubiegły weekend.
Dałem z siebie wszystko, ale nie powiedziałbym, że osiągnąłem 100% poziomu, jaki pokazałem w tym sezonie, rozpoznał Lewisa Hamiltona. Chcemy z tego skorzystać. Nadal próbuję wykonać swoją pracę, ale nie jest to łatwe. Coś na pewno się wydarzy, kiedy zdobędziesz mistrzostwo. W tygodniach po zdobyciu tytułu świętowałem sporo, ale powstrzymywałem się od tego podczas poprzednich wyścigów. »
„Energia nie jest już taka sama, a podejście do wyścigów pozostaje takie samo– dodał pilot Mercedes. To mnie jednak nie martwi. W przyszłym roku wrócę na poziom, który pokazałem w drugiej części sezonu. »
Zapoznaj się z analizą Grand Prix Abu Zabi przeprowadzoną przez naszego specjalnego korespondenta w numerze AUTO 2142tygodniowo, dostępny już w wersja cyfrowa na wszystkich platformach, a w kioskach od środy.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)