Hamilton dumny ze swojego sezonu

Lewis Hamilton, który dominował przez cały weekend i przed pierwszym tankowaniem utrzymywał prowadzenie w Grand Prix Abu Zabi, nie żałuje, że przeszedł na emeryturę z powodu uszkodzonych hamulców.

opublikowany 01/11/2009 à 16:59

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Hamilton dumny ze swojego sezonu

Lewis Hamiltonimponujący w kwalifikacjach, nie zapewniał takiego samego widowiska w wyścigu. Pilot McLaren, którego wszyscy widzieli ucieczkę na pierwszych okrążeniach dzięki swojej lekkości jednomiejscowy oraz ostatecznie utrzymany wkład SREC (system odzyskiwania energii kinetycznej). Sebastian Vettel (czerwony Byk) w lusterku wstecznym.

Po pierwszym zatankowaniu Hamilton, który stracił pierwsze miejsce na rzecz Niemca, musiał uporać się z problemami z hamulcami. Ostatecznie jego zespół wolał sprowadzić go do boksów, aby nie podejmować żadnego ryzyka. „ Szkoda, bo samochód spisuje się naprawdę dobrze już od jakiegoś czasu– komentuje Brytyjczyk. Ale w tym sezonie nie mieliśmy zbyt wielu problemów z hamulcami, to się zdarza. »

Jeśli Martin Whitmarsh przeprosił swojego kierowcę za ostrożność, jaką wykazał się, zatrzymując go, Brytyjczyk przyznaje, że postąpił mądrze. „ Miałem problemy z hamulcami, nie mogłem zatrzymać samochodu. Ciągle blokowałem. Prowadzenie samochodu stawało się coraz trudniejsze.. »

Porzucenie mistrza świata z 2008 roku nie ma żadnego wpływu na rankingi kierowców i producentów, gdyż Kimi Räikkönen nie zdobył żadnych punktów. Brytyjczyk utrzymał zatem piąte miejsce za kierowcami Brawn GP i Red Bull Racing, a McLaren zachował trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. „ Myślę, że cały zespół może być dumny z tego, jak wróciliśmy w tym roku », podsumowuje Lewis Hamilton, który ostatecznie nie zawiódł.

0 Zobacz komentarze)