Lewis Hamilton jeszcze bardziej umocnił swoją pozycję lidera mistrzostw podczas GP Japonii, wygrywając na torze Suzuka po uzyskaniu przewagi nad kolegą z drużyny Nico Rosbergiem, który startował z pole position. Dwukrotny mistrz świata od razu zaatakował Niemca w pierwszym zakręcie. Niemiecki kierowca spadł na czwarte miejsce po wjechaniu na trawę, aby uniknąć kontaktu, i mógł wrócić jedynie na drugie miejsce, aby zapewnić sobie podwójne zwycięstwo Mercedes.
„Nie wydaje mi się, żeby było tak ciasno. Wewnętrzna trajektoria jest jaka jest, to była moja kolej »– oświadczył Lewis Hamilton na konferencji prasowej. „Byliśmy bardzo blisko, mieliśmy podsterowność i brakowało nam przyczepności. Nico wypadł z trasy, ale tak się dzieje, gdy jesteś na zewnątrz. »
Lewis Hamilton również jest poruszony podpisaniem kontraktu, aby dorównać występowi Ayrtona Senny jego 41. zwycięstwo w F1. „Uwielbiałem patrzeć, jak Ayrton jeździ i odnosi sukcesy. Ważne było, abyśmy na to zareagowali Ferrari który był bardzo szybki w ostatnim wyścigu (na GP Singapuru wygranym przez Sebastian Vettel 20 września)”– dodał Brytyjczyk.
Zapoznaj się z analizą GP Japonii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2031 AUTOhebdo, dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej na wszystkich platformach i od środy w kioskach.
Skomentuj ten artykuł! 0