Singapur to jedno ze szczególnych wydarzeń w kalendarzu F1, rywalizując w nocy i oferując tor miejski, na którym króluje docisk aerodynamiczny, a hamulce są intensywnie wykorzystywane podczas licznych hamowań przed dużą liczbą zakrętów pod kątem prostym.
Trasa, która nie ułatwia kierowcom i zespołom technicznym zadania w zakresie definiowania ustawień wg Nico Hülkenberg. „To prawdziwe wyzwanie, – komentuje zwycięzca 24 godziny Le Mans 2015. Trasa jest bardzo długa, z wieloma zakrętami i to reprezentuje dodatkowa trudność, gdy próbujesz znaleźć równowagę między ustawieniami z inżynierami: nie ma końca! »
Zdaniem kierowcy Force India na tym wyzwanie się nie kończy. Zawodnicy muszą także stawić czoła wymagającym fizycznie warunkom pogodowym podczas jednego z najdłuższych wyścigów w sezonie.
„Z punktu widzenia kierowcy naprawdę trudno jest powiązać wszystkie sektory od końca i przejechać idealne okrążenie. Jest też bardzo gorąco i wilgotno. Jesteś w samochodzie jakieś dwie godziny... To wyraźnie test. »
Force India jednak celuje w dobry wynik w Singapurze, na torze, który zawsze kończy się pomyślnie dla jednomiejscowych kierowców zespołu Vijaya Mallyi. „Ogólnie wypadliśmy dobrze w Singapurze” – wspomina właściciel zespołu.
Od 2010 roku zdobywaliśmy tam punkty we wszystkich wyścigach. Najlepszy wynik w tym roku osiągnęliśmy w Baku na torze, który ma wiele cech wspólnych z Singapurem, więc mamy podstawy do optymizmu. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)