Bardzo burzliwe lato Australijczyka, przez długi czas kontraktowo rozdarte Alpine (który go szkolił) i McLaren (gdzie widział, jak się rozwija) miał dar rzucania na niego uwagi jeszcze zanim wykonał swoje pierwsze oficjalne okrążenia w wyścigu F1. Oscar Piastri nie docenił tego, że A Fléché mu nie zwierzył się
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)