Jacques Villeneuve pozostaje na straży

Drzwi do Formuły 1 zamknęły się przed Jacques’em Villeneuve’em, gdyż Stefan GP nie dostał możliwości wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata Formuły 1.

opublikowany 04/03/2010 à 11:19

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Jacques Villeneuve pozostaje na straży

Jacques Villeneuve od kilku miesięcy chciał wrócić do tego kraju Formuła 1. Możliwych było kilka rozwiązań (Lotus, Renault) mais le Canadien n?a pu trouver refuge dans l?une des écuries ayant son billet d?entrée en Formule 1. C?est finalement Stefan GP, écurie qui a récupéré les monoplaces développées par Toyota, qui se trouvait être la meilleure solution. Mais l?écurie serbe n?a finalement pas obtenu son ticket d?entrée (zobacz gdzie indziej) na sezon Formuły 2010 1.

Rozczarowany, ale nie zaskoczony, Jacques Villeneuve chce działać pragmatycznie. Mistrz Świata z 1997 roku wiedział, że opcja Stefana GP jest możliwa tylko wtedy, gdy zespół nie ma miejsca na starcie. „ Oczywiście chciałbym, żeby to zadziałało, zwłaszcza że bardzo dobrze dogaduję się z ludźmi w zespole., rozpoznaje Villeneuve’a przy Rue Frontenac. Z drugiej strony nie jest to wielką niespodzianką, ponieważ termin pomiędzy obecnym momentem a rozpoczęciem sezonu byłby bardzo napięty. »

Villeneuve żałuje jednak, że projekt Stefan GP nie został dokończony. Serbski zespół mógł liczyć na jednomiejscowe bolidy opracowane przez Toyotę, zespół, który w zeszłym roku dysponował jednym z największych budżetów w Formule 1. Od tego momentu Stefan-01, spadkobierca TF110, radził sobie dobrze. wydajność. „ Zrobiło na mnie wrażenie samochodu dobrze zrodzonego i opracowanego zgodnie z zasadami sztuki., potwierdza Villeneuve. Co więcej, widzę, że pan Stefanovic i jego zespół to poważni ludzie, którzy rozumieją pracę inżyniera. Podstawy istnieją, ale nie oszukujmy się, harmonogram był bardzo napięty. »

Quebecer nie jest jednak przygnębiony, gdyż od kilku tygodni powtarza, że ​​jego celem jest być gotowym w każdym momencie sezonu, na wypadek gdyby zespół był niezadowolony z jednego z młodych kierowców. Dlatego Jacques Villeneuve zwraca uwagę na wszelkie słabe wyniki, szczególnie wśród debiutantów F1, takich jak Witalij Pietrow (zespół Renault F1), Lucas di Grassi (Virgin Racing) czy Karun Chandhok (zespół Hispania Racing).

„Od wakacji powtarzam, że moim priorytetem jest być gotowym na wypadek, gdyby któryś z nowych kierowców nie był wystarczająco szybki, by spodobać się swoim szefom, albo któryś z płacących kierowców nie był w stanie spłacić całego obiecanego budżetu” – dodaje. Villeneuve do Rue Frontenac. Jeśli jest w tym coś pozytywnego, to fakt, że byłem zmuszony zintensyfikować swoje przygotowania pod okiem Erwina (Göllner, jego fizjoterapeuta). Przeżyłem tortury, ale czuję się lepiej niż od dłuższego czasu. »

Na długiej liście oczekujących kierowców chcących dostać miejsce w Formule 1 Jacques Villeneuve szuka kierownicy, której nie będzie w stanie opanować żaden inny kierowca.

0 Zobacz komentarze)