To było to, na co czekał. Z szóstym miejscem zdobytym regularnie podczas Grand Prix Kanady, Jean-Eric Vergne dał sobie najlepszy wynik w swojej młodej karierze i najlepszy występ Toro Rosso od czasu Czarownica. Później 8. miejsce osiągnięte na ulicach MonakoFrancuz zdobył cenne punkty zarówno w mistrzostwach świata, jak i ze swoją drużyną. „To był ważny wynik”, zauważa francuski pilot. „To pokazuje, że wykonujemy dobrą robotę, szczególnie w fabryce. A to daje całemu zespołowi, łącznie ze mną, dużą dawkę pewności siebie. »
Mając nadzieję na trzecie z rzędu zdobycie punktów w następnym Grand Prix Anglii, „JEV” wie, że musi pozostać skupiony, jeśli chce utrzymać dynamikę. „W niedzielny wieczór odbyliśmy długą dyskusję z moim inżynierem, aby omówić Silverstone. Musimy utrzymać tempo i nie mogę się doczekać, aby się tam ścigać. » Po bardzo skomplikowanym początku sezonu, naznaczonym pechem, Francuz w końcu wraca na właściwe tory.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)