Podczas zimowych testów McLaren MP4-26 tak naprawdę nie pokazał swojej przewagi. W Melbourne brytyjska drużyna doskonale podniosła poprzeczkę, będąc drużyną, która najlepiej potrafi zagrozić najgroźniejszemu czerwony Byk RB7. Nie da się ukryć, że w ostatnich tygodniach noce w Woking musiały być krótkie.
„Dwa tygodnie temu myśleliśmy, że dotrzymujemy kroku Force India, ogłasza mistrzem świata 2009 Daily Mail. I wreszcie w kwalifikacjach byliśmy od nich o dwie sekundy szybsi! Kiedy przeanalizujesz obecne osiągi samochodu i to, co ci powiemy, jest to naprawdę imponujące. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Widać, że teraz w zespole wszyscy są bardzo pozytywnie nastawieni. Panuje wspaniała atmosfera, bo wiemy, że dla nas to dopiero początek. »
Rzeczywiście, choć wiele zespołów od kilku tygodni pracuje nad układami wydechowymi swoich jednomiejscowych samochodów, inżynierowie McLarena dopiero zaczynają interesować się tym tematem. To pokazuje, że MP4-26 ma pole do ulepszeń?
Odkryj je w swoim magazynie AUTOtygodniowo, obecnie w kioskach pełna analiza GP Australii i zwycięstwa Sebastian Vettel przez naszych dwóch specjalnych korespondentów w Melbourne.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)