Jenson Button wygrał sam

Jenson Button, zwycięzca wyścigu w Melbourne, sam wziął odpowiedzialność za założenie opon typu slick na początku wyścigu. Martin Whitmarsh gratuluje swojemu pilotowi podjęcia takiego ryzyka.

opublikowany 29/03/2010 à 11:34

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Jenson Button wygrał sam

Jenson Button zrobił duży krok w stronę zwycięstwa w niedzielę w Melbourne, zakładając bardzo wcześnie, po pięciu okrążeniach wyścigu, dwa okrążenia przed swoimi głównymi rywalami, zakładając opony typu slick. Stawiając na wyschnięcie toru, Brytyjczyk zyskał cenne sekundy, a jego przeciwnicy do 8. okrążenia pozostali na oponach pośrednich. Tym samym Button awansował z szóstego na drugie miejsce, korzystając następnie z przejścia na emeryturę Sebastian Vettel (czerwony Byk), aby przejąć kontrolę nad wyścigiem.

« Odegrał decydującą rolę w zdobyciu pierwszego zwycięstwa », mówi Martin Whitmarsh, szczęśliwy, że Mistrz Świata ma na swoim koncie zadziwiający debiut McLaren, " To on do nas zadzwonił. Pozwolono mu to zrobić „, mówi o zmianie opon. „ Był naprawdę odważny i to pozwoliło mu wygrać. »

Wyruszając ponownie na wciąż mokry tor, Jenson Button dwukrotnie zjechał lekko na bok, po czym kontynuował jazdę po torze, który stopniowo wysychał. „ Musiał zachować spokój, chronić opony, jechać czysto i utrzymywać dobre tempo. »

« W tych trudnych warunkach jechał po mistrzowsku., kontynuuje Whitmarsh. Kiedy poślizgnął się w pierwszym sektorze, było to trochę niepokojące, ale było to dobrze podjęte ryzyko z jego strony i to jego zasługa. »

0 Zobacz komentarze)