W wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie internetowej Formuła 1, Kaltenborn wrócił do wyjazdu Kobayashiego Saubera i masowe przybycie tzw. „płacących” kierowców na sieć 2013: „Kiedy Kamui tu przybył, nie miał sponsorów, nic. Jednak byliśmy przekonani o jego talencie i był to dla nas dobry wybór. Pokazał nam doskonałe występy, jego podium na Suzuce wywołało spore emocje, poruszył publiczność w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Był świetnym kierowcą, z bardzo dobrym duchem zespołowym. To bardzo zaskakujące, że tak sympatycznemu kierowcy nie udało się znaleźć wsparcia w kraju, który kocha sporty motorowe tak bardzo jak Japonia. Należy to postrzegać jako ostrzeżenie, być może musimy coś zmienić.
Monisha Kaltenborn również broniła statusu „płatnego kierowcy”: „Widzimy, że wielu partnerów lub sponsorów wspiera kierowców od ich początków. Sergio Perez jest dobrym przykładem. Był częścią Stabilny Telmex, czyli szkoła latania. Wspierają go od początków i naturalne jest, że kiedy osiągnie szczyt sportów motorowych, również go wspierają. » Przyznała jednak, że trzeba znaleźć rozwiązania, aby mniej szczęśliwi kierowcy również mogli dostać się do F1.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)