Kimi Räikkönen: „Pechowy… i szczęśliwy”

Kimi Räikkönen stanął na podium podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii pomimo problemu z oponami pod koniec wyścigu.

opublikowany 16/07/2017 à 19:42

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Kimi Räikkönen: „Pechowy… i szczęśliwy”

« Miałem pecha… ale na szczęście”. Kimi Räikkönen podsumował w najlepszy możliwy sposób swój niedzielny koniec Grand Prix w Wielkiej Brytanii na Silverstone. Wystartowałem jako drugi na starcie z tyłu Lewis Hamilton, Fin z Stabilny Ferrari nigdy nie było w stanie zagrozić Brytyjczykowi Mercedes, ale wydawało się, że zajmie drugie miejsce pod flagą z szachownicą.

Decyduje opona SF70H W przeciwnym razie. W ramach przygotowań do mety guma Pirelli zaczęła się rozpadać, co zmusiło mistrza świata do powrotu do boksów, ostatecznie zajmując trzecie miejsce, Sebastian Vettel będąc ofiarą przebicia opony na przedostatnim okrążeniu.

« Wszystko szło mniej więcej dobrze, a różnica była dla nas dobra, ale na dwa okrążenia przed końcem nie wiem, co się stało, przyznaje Räikkönen. Tuż przed szóstym zakrętem lewa opona nie eksplodowała, ale nagle poluzowała się gumowa częśćJestem na środku prostej i nie sądzę, że w nic uderzyłem.

Do tego momentu wszystko wydawało się normalne i na szczęście bardzo szybko wróciłem do domu. Myślę, że uszkodziłem przednie skrzydło, bo uderzała w nie opona, ale udało nam się wrócić do prawidłowej pozycji. Seb miał podobny problem okrążenie później. Nie wiem, nie wiem, co się stało. »

Mercedes i Hamilton na innej planecie

Kimi Räikkönen podkreśla również widoczną różnicę między Mercedesem i Ferrari w tę niedzielę w wyścigu. Brytyjczyk pokazał już, co potrafi w kwalifikacjach, spychając Fina do ponad pięciu dziesiątych, zanim w dużej mierze zdominował debaty w niedzielę podczas wyścigu.

„Mogliśmy być dzisiaj drudzy, ale w porównaniu z Lewisem nie mieliśmy takiej szybkości, mówi Lodziarz. To oczywiste, że mamy nad czym pracować. Dobrze rozpoczęliśmy, ale gdy straciliśmy przewagę, nie mieliśmy realnych szans na pokonanie ich. »

Znajdź raport i analizę Grand Prix Wielkiej Brytanii, przygotowane przez naszych specjalnych korespondentów na Silverstone, w numerze 2123 AUTOtygodniowo, dostępny jutro wieczorem w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)