Kobayashi: „Nie jestem marzycielem”

Kamui Kobayashi mocno uderzył, zajmując trzecie miejsce na starcie, ale Japończyk nie wywierał na siebie niepotrzebnej presji swoimi celami na wyścig.

opublikowany 14/04/2012 à 13:40

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Kobayashi: „Nie jestem marzycielem”

Kamui Kobayashi czy byłby zdenerwowany występem swojego kolegi z drużyny? Sergio Perez w Malezji? Japończycy osiągnęli imponujący czas, zajmując trzecie miejsce tuż za kierowcami Mercedes korzystając z kary Lewis Hamilton (McLaren). Występy są szczególnie interesujące dla kierowcy szwajcarskiego zespołu, ponieważ C31 jak dotąd prezentował znacznie lepszy poziom w wyścigu niż w kwalifikacjach. Niemniej jednak Kamui Kobayashi nadal ocenia swoje możliwości uzyskania wyników.

„Jestem bardzo szczęśliwy, zespół wykonał niezwykłą pracę”– skomentował Japończyk. „Od jakiegoś czasu chcieliśmy poprawić nasze wyniki w kwalifikacjach i myślę, że dzisiaj była to prawdziwa poprawa. Ta trzecia pozycja daje duże szanse na jutro. Nie jestem jednak marzycielem i cel pozostaje ten sam jak zawsze: zdobyć jak najwięcej punktów. Mamy konkurencyjny samochód, który zwykle jest oszczędny, jeśli chodzi o opony, i jestem pewny wyścigu. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz