Przyszłość Vettela w Ferrari może zostać podjęta przed rozpoczęciem sezonu

Ze swojego domu Niemiec powtórzył, że chce kontynuować grę na czerwono, ale korzystając z okazji, wysłał kilka wiadomości swojej drużynie.

opublikowany 17/04/2020 à 09:00

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Przyszłość Vettela w Ferrari może zostać podjęta przed rozpoczęciem sezonu

Pomimo ogólnego zamknięcia i sezonu 2020, o którym nadal nie wiemy, czy w ogóle się rozpocznie, nadal nie pojawia się na portalach społecznościowych. Z drugiej strony, Sebastian Vettel był online od wczesnego czwartkowego poranka, małe polo Ferrari na ramionach, aby wziąć udział w konferencji prasowej 2.0. 

« Nie śpię już od dwóch godzin, uśmiechnął się czterokrotny mistrz świata, zapytany, dlaczego międzynarodowe media zostały zaproszone tak wcześnie. Jestem poranną osobą. Lubię wcześnie zaczynać dzień. W ten sposób mogę zrobić wiele rzeczy ". 

Trzeba powiedzieć, że mając w domu trójkę małych dzieci, Vettel i jego partner mają mnóstwo zajęć. „ Nie uczymy ich jeszcze w domu– powiedział Niemiec, wyraźnie w dobrym nastroju. Nie ma z góry ustalonego programu. Dwóch z nich jest w przedszkolu, więc możemy przejrzeć kilka rzeczy. Staramy się zapewnić im rozrywkę, zapewniając im zajęcie ".

Przez ponad 40 minut Vettel był wierny sobie: uprzejmy, czasem drażliwy, zawsze zamyślony, nawet jeśli nie powiedział zbyt wiele na temat, który interesował zgromadzenie cyfrowe, a mianowicie swoją przyszłość w Ferrari. Tego, którego obecny kontrakt wygasa z końcem sezonu 2020. 

W poprzednim świecie obie strony, które bardziej skłaniają się ku odnowie ślubów, wolałyby oprzeć swoje dyskusje na pierwszych rundach roku. Tyle że w najlepszym przypadku nie będzie żadnych wyścigów przed początkiem lata. 

Chociaż obecny okres spokoju może sprzyjać spokojnym negocjacjom, Vettel wyjaśnia, że ​​on i Ferrari mieli inne obowiązki po odwołaniu pierwszego Grand Prix roku w Melbourne w zeszłym miesiącu. 

« Priorytetem po Australii było zrozumienie sytuacji, z jaką mamy do czynienia i zadbanie o zdrowie pracowników.– stwierdził Niemiec. Nasza uwaga i energia w naturalny sposób skupiały się na tych tematach. 

Wygląda na to, że mamy jeszcze czas do wznowienia, ponieważ pierwsze Grand Prix nie jest planowane jeszcze przez jakiś czas. Jestem pewien, że da nam to szansę na posunięcie się do przodu w dyskusjach ". 

Od kilku lat zespoły ogłaszają odnowienia i inne nowe kontrakty w okolicach połowy sezonu, aby uciąć plotki i ograniczyć potencjalne źródła rozproszenia uwagi. Biorąc pod uwagę obecną sytuację zdrowotną Vettel zdaje sobie sprawę, że o jego przyszłości mogą zadecydować jeszcze przed otwarciem uroczystości. 

« Jest szansa, że ​​sytuacja będzie musiała zostać rozwiązana przed rozpoczęciem sezonu, bo wygląda na to, że nie będzie F1 przed czerwcem-lipcem, Dodał. Wszyscy czekamy. 

Priorytetem było prawidłowe poradzenie sobie z sytuacją. Wszystkie pozostałe foldery zostały wstrzymane. To nie jest tak, że kilka dni po Australii mówiliśmy sobie: „OK, porozmawiajmy o przyszłości”. Będziemy o tym rozmawiać, ale nie ma harmonogramu. Czy decyzja zapadnie przed pierwszym wyścigiem, czy nie? Będzie to zależeć od tego, kiedy odbędzie się pierwszy wyścig. ". 

  • „Jestem jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce”

Jeśli Ferrari i Vettel wykażą chęć kontynuowania wspólnej przygody, sytuacja w Maranello ulegnie zmianie od czasu przybycia Charles Leclerc ostatni rok. Autor błyskotliwego sezonu 2019, zwieńczonego parą zwycięstw, 7 pole position i lepszą pozycją w mistrzostwach kierowców niż jego znakomity kolega z drużyny, Monako przedłużył już kontrakt do 2024 roku za mniej. 

Dość powiedzieć, że Vettel nie jest już na mocnej pozycji, stąd być może te pogłoski napływające z Włoch i zgłaszające ofertę Scuderii na jeden dodatkowy sezon, z obniżką pensji. Czy mając na koncie 53 zwycięstwa w karierze i mając zaledwie 32 lata, Vettel zgodziłby się zostać tym, kim był Räikkönen, gdy połączyli siły w czerwieni?

« Jakakolwiek będzie ostateczna umowa, będzie ona musiała odpowiadać obu stronom, zespołowi i mnie.– odpowiedział Niemiec zapytany, czy chce za wszelką cenę pozostać w F1 przynajmniej do czasu pojawienia się nowych przepisów technicznych, przesuniętych na 2022 rok. Moje poprzednie kontrakty obejmowały 3 sezony. Jestem jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce, ale nie jestem najstarszy i nie sądzę, aby w tym sporcie istniała granica wieku ".

Między wierszami Vettel daje zatem do zrozumienia, że ​​nadal nadaje się do serwisu i sugeruje, że nie jest gotowy na sprzedaż swoich usług. Czterokrotny mistrz świata potwierdził jednak, że rozważa możliwość obniżenia wynagrodzeń w tym sezonie ze względu na zbliżający się kryzys gospodarczy. 

Oficjalnie jednak nie będzie się wypowiadał na ten temat, bo « to nie w jego stylu, reklamować się z tego rodzaju tematem » – mówi zainteresowana osoba. Jednocześnie trudno jest promować siebie, gdy nie ma Cię w mediach społecznościowych…

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz