Dochodzenie FIA ​​w sprawie wypadku Grosjeana potrwa od 6 do 8 tygodni

Wnioski z prac federalnych zostaną następnie upublicznione.

opublikowany 03/12/2020 à 10:43

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Dochodzenie FIA ​​w sprawie wypadku Grosjeana potrwa od 6 do 8 tygodni

Doznał strasznego wypadku Romain Grosjean Grand Prix Bahrajnu w zeszłą niedzielę przypomniało nam, jeśli to konieczne, o niebezpiecznej naturze sportów motorowych, ale także o kolosalnym postępie, jaki dokonał się w zakresie bezpieczeństwa w ostatnich latach pod egidą FIA i jej prezydenta Jeana Todta. 

Federacja nie poprzestanie na szczęśliwym, żeby nie powiedzieć cudownym wyniku katastrofy, by powiedzieć, że jej praca w terenie dobiegła końca. Wręcz przeciwnie. Bo jeśli Grosjean swoje przetrwanie zawdzięcza zestawowi zaliczek, które doskonale spełniły swoją rolę – Halo, ognioodpornemu kombinezonowi i bieliźnie, kaskowi – wypadek także rodzi kilka pytań. 

Niedzielna noc, Sebastian Vettel, dyrektor Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA), podobnie jak Grosjean, zastanawiał się nad pewnymi fazami wypadku.

« Poręcz zabezpieczająca nie powinna otwierać się w ten sposób– oznajmił pilot Ferrari. Jednomiejscowe są coraz bezpieczniejsze, ale bariera nie powinna się w ten sposób ustąpić, a samochód nie powinien się zapalić »

W poniedziałek rano Vettel odwiedził Grosjeana w szpitalu, a dwóch trzydziestolatków i ojcowie wspólnie omówili ten temat.

« Musimy zrozumieć, dlaczego rękawiczki tak szybko się spaliły, dlaczego pasek na szyję odpadł i mnie zablokował– zwierzył się pilot Haas do prasy francuskiej w środę. Możemy to poprawić. 

Kask, bielizna, pianka: to niesamowite, bo to mnie uratowało. Musimy także zrozumieć, dlaczego bariera bezpieczeństwa otwiera się w ten sposób i dlaczego wraca na tor w tym miejscu. Jean (Todt) poprosił mnie, żebym spotkał się z FIA i współpracował z nimi ".

Należy także poruszyć temat szkoleń komisarzy. W ciągu kilku sekund po wypadku mogliśmy zobaczyć, jak sędzia miał trudności z wyjmowaniem zawleczki z gaśnicy, zanim przybył mu z pomocą dr Ian Roberts z zespołu medycznego FIA. 

« Razem z Sebastianem powiedzieliśmy sobie, że potrzebujemy wyszkolonych komisarzy, być może wszędzie tak samo– dodał Grosjean. Ratuje mnie zawodowy strażak wojskowy. Ten pan wiedział dokładnie co robi i uratował mnie oblewając kokpit, tworząc coś w rodzaju korytarza wodnego, który chronił mnie przed płomieniami ". 

  • Bezpieczeństwo w F1, nieustanna walka

Dlatego FIA natychmiast wszczęła szczegółowe dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku. 

Egzamin sprawdzi „ każdy aspekt, w tym wyposażenie bezpieczeństwa, takie jak kask, HANS, szelki bezpieczeństwa, kombinezon i odzież ochronna, kabina ratunkowa, zagłówek, samochodowy system gaśniczy i aureola, system ochrony przedniego kokpitu , podała Federacja w komunikacie prasowym.

Badanie skoncentruje się także na wytrzymałości podwozia i bariery zabezpieczającej w obliczu uderzenia tej mocy i przy tej trajektorii. Oceni także rolę Stewardów Wyścigu i zespołu interwencji medycznej. ».

W ramach tych prac, które mają potrwać od 6 do 8 tygodni, FIA będzie współpracować z F1, zespołem Haas i GPDA, zanim wnioski zostaną upublicznione. 

Dane zebrane za pomocą licznych przyrządów pomiarowych obecnych w F1, w szczególności „ szybka kamera skierowana w stronę pilota i filmująca 400 klatek na sekundę », zostanie dodany do globalnej bazy danych wypadków FIA. 

Dane te zostaną następnie udostępnione Grupie Badawczej ds. Poważnych Wypadków FIA, której przewodniczy Jean Todt i która skupia przewodniczących wszystkich komisji sportowych Federacji.

« Podobnie jak w przypadku wszystkich poważnych wypadków, przeanalizujemy każdy aspekt tego wypadku i będziemy współpracować ze wszystkimi zaangażowanymi stronami– powiedział Adam Baker, dyrektor ds. bezpieczeństwa FIA. 

Mając wszystkie dane dostępne w Formule 1, będziemy w stanie dokładnie określić każdy element wydarzeń, a prace te już się rozpoczęły. Traktujemy te badania bardzo poważnie i przeprowadzimy rygorystyczny proces, aby dowiedzieć się dokładnie, co się stało, zanim zaproponujemy potencjalne ulepszenia. »

Romain Grosjean w ostatnich dniach często powtarzał, że Halo uratowało mu życie. Przednie zabezpieczenie nie było jednomyślne w momencie jego wprowadzenia w 2018 roku – sam Francuz był temu przeciwny. Dziś jazda bez niego wydaje się nie do pomyślenia. 

Jego projekt i rozwój były owocem długiej i cierpliwej pracy FIA, rozpoczętej w 2009 roku po śmierci młodego Henry'ego Surteesa w wypadku drogowym. F2 w Brands Hatch (Wielka Brytania), a następnie poważny uraz głowy, którego Felipe Massa doznał podczas GP Węgier w 2009 r., kiedy sprężyna spadająca z Brawna Rubensa Barrichello uderzyła czołowo w jego hełm.

Tragiczny wypadek Julesa Bianchiego podczas GP Japonii w 2014 r., a następnie Justina Wilsona w IndyCar w Pocono rok później, uznali za konieczne wzmocnienie ochrony czołowej. Wszystkie te dramaty pozwoliły różnym organom FIA na dalszą poprawę bezpieczeństwa, co dało szczęśliwy wynik, którego doświadczyliśmy w niedzielny wieczór.

Ale jak często powtarza Jean Todt, który uczynił z tego tematu swoje hobby na torze i poza nim, praca w tym obszarze nigdy się nie kończy. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz