Chwila niepewności zakłóciła spokój GP Kanady, gdy przed bolidem powiewano flagą w szachownicę Ferrari SF71H Sebastian Vettel na 69. okrążeniu, jedna pętla przed końcem wyścigu. Jeżeli żaden kierowca nie został uwięziony, wpływ tego błędu mógłby mieć znaczące konsekwencje dla wyniku zdarzenia.
Jeżeli za machanie flagą odpowiedzialna była modelka Winnie Harlow, za błąd przejęła FIA, powołując się na problemy z komunikacją.
„Flaga z szachownicą została pokazana o okrążenie za wcześnie ze względu na problem z komunikacją z osobą, którą nazywają „starterem”, która rozpoczyna i kończy wyścigi– wyjaśnił Charlie Whiting, dyrektor wyścigu FIA. Myślał, że to ostatnie okrążenie, poprosił o potwierdzenie kierunku wyścigu i otrzymał go, ale kierownictwo uznało, że to stwierdzenie, a nie pytanie. »
„Myślę, że ludzie spoza F1 czasami gubią się na wykresach podczas liczenia okrążeń. Wydaje się, że trzeba poprawić przygotowanie tych ludzi… (ale) mamy do czynienia z wieloma ludźmi z różnych krajów, posługującymi się różnymi językami i nie wszystko może być absolutnie idealne, chociaż zawsze dążymy do perfekcji. Na szczęście nie miało to realnego wpływu na wynik”, dodał Charlie Whiting.
Ze swojej strony gwiazda zaproszona do wręczenia flagi w szachownicę broniła się na Twitterze, zapewniając, że nie była zamieszana w to wydarzenie.
„TO JA NIE BYŁEM” *Kudłaty głos*, kiedy każą ci machać flagą o jedno okrążenie za wcześnie, ale jestem wdzięczny, że nikomu nic się nie stało! @F1 pic.twitter.com/2wBmH3SDOP
— Winnie Harlow (@winnieharlow) 10 czerwca 2018
Zapoznaj się z analizą GP Kanady przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2169 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)